W wywiadzie dla “Twojego Stylu”, już po uzyskaniu rozwodu, Kulesza przyznawała: – Mieszkam sama, przeważnie mam pustą lodówkę. (…) Przyjaciele są ważni w moim życiu. Dzięki nim przetrwałam trudny czas rozwodu. Na pewno były momenty, gdy mieli mnie dość. Jechaliśmy razem na wakacje, ja wciąż przerabiałam sytuację – mówiąc, mówiąc, mówiąc. Założę się, że nieraz uciekali przede mną do lasu, żeby odpocząć. (…)Już śpię spokojnie, choć jeszcze mam w twarzy napięcie.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS