A A+ A++

Nie jest to szkielet w czarnych szatach o tubalnym głosie dosiadający konia o imieniu Pimpuś, a urocza gotka wyglądająca jak nastoletnia fanka Siouxie czy Niny Hagen. Śmierć rozpiera energia. Jest radosna, ciekawska i bardzo odpowiedzialnie podchodzi do swojej pracy, w której haruje na pełen etat. Jak sama mówi, była przy narodzinach wszechświata i to ona położy krzesła na stołach, a następnie zgasi światło.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWybierz najciekawszą inwestycję. Trwa głosowanie w konkursie „Inwestycja z perspektywą”
Następny artykułBochenek: Niemieccy lobbyści chcą przerzucić ten stary wiatrakowy szrot do Polski