A A+ A++


Zobacz wideo

Rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Gdańsku Marzena Muklewicz poinformowała PAP, że mężczyźnie zarzucono nieudzielnie pomocy zamieszkującemu wspólnie z nim 8-letniemu Kamilowi, który znajdował się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia.

Prokuratura ustaliła, że “podejrzany nie interweniował, gdy Dawid B. dopuszczał się aktów przemocy wobec chłopca, jak również po tym zdarzeniu, nie podjął czynności mających na celu udzielenie dziecku pomocy. Podejrzany przyznał się do zarzuconego mu czynu i złożył obszerne wyjaśnienia” – przekazała prokurator Muklewicz.

Dodała, że prokuratorzy z Prokuratury Regionalnej w Gdańsku przesłuchali ponownie podejrzanych Wojciecha J. oraz Anetę J. ustalając kolejne okoliczności. – Wraz z biegłymi, w miejscu zamieszkania chłopca, dokonali oględzin lokalu i jego urządzeń, w tym pieca i bojlera. Prokuratorzy przesłuchali także nowego świadka w sprawie. Pogłębili w ten sposób zgromadzony materiał dowodowy, pozyskując istotne dla śledztwa informacje – informuje Marzena Muklewicz.

Obydwoje podejrzani są aresztowani na trzy miesiące. Magdalena B. ma szóstkę dzieci – dwójkę najmłodszych z obecnym mężem Dawidem B., a czwórkę pozostałych z innymi dwoma mężczyznami. Najstarsze jej dziecko ma 11 lat, a najmłodsze urodziło się ubiegłym roku.

8-letni Kamil z Częstochowy był katowany przez ojczyma. Chłopiec zmarł

Tragedia rozegrała się w jednopiętrowym budynku przy ul. Kosynierskiej w Częstochowie. Katowany przez ojczyma ośmiolatek na początku kwietnia trafił do szpitala. Mimo wysiłków lekarzy, zmarł 8 maja w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka.

Sprawa maltretowania chłopca wyszła na jaw w połowie kwietnia, gdy po zgłoszeniu złożonym przez biologicznego ojca dziecka – interweniowała policja. Chłopca z ciężkimi obrażeniami przetransportowano do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Ojczym chłopca 27-letni Dawid B. polewał chłopca wrzątkiem i umieszczał na rozgrzanym piecu węglowym. W ten sposób spowodował ciężkie obrażenia ciała – oparzenia głowy, klatki piersiowej i kończyn. Mężczyzna znęcał się nad ośmiolatkiem ze szczególnym okrucieństwem: bił, kopał go po całym ciele oraz przypalał papierosami. Spowodował także u Kamilka wiele złamań rąk i nóg. 

Podcast:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTunel pod Świną otwarty jeszcze przed wakacjami
Następny artykułGdzie te okna? Dosadne komentarze po liście prezesa Eko-Okien do pracowników