Wrzucając śmieci do czarnego worka, mieszkańcy Kielc powinni się zastanowić. Odpady zmieszane to aż dwie trzecie wszystkich i niewykluczone, że miasto będzie musiało płacić kary za zbyt niski poziom recyklingu.
W mijającym roku z Kielc do Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów w Promniku przekazano ok. 63 tys. ton odpadów.
Z tego tzw. odpadów opakowaniowych, czyli tych zbieranych do żółtych worków, było 5,5 tys. ton. Papieru i tektury w niebieskich workach oraz szkła w zielonych workach – po ok. 3,2 tys. ton. Listę uzupełnia 7,25 tys. ton odpadów biodegradowalnych, czyli tych w brązowych workach, oraz 2,25 tys. ton odpadów wielkogabarytowych.
Za dużo zmieszanych
Tymczasem odpadów zmieszanych przyjechało z Kielc aż 41,3 tys. ton.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS