A A+ A++

Swego czasu w poszukiwaniu pewnej lektury duchowej trafiłam do pewnego klasztoru kontemplacyjnego w moim mieście. Do rozmównicy klasztornej przysłano młodziutką mniszkę, która mogłaby być moją córką, a do której obowiązków należała opieka nad klasztorną biblioteką. Rozmowa…

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPrezentacja bez kibiców. Koronawirus pokrzyżował plany Jastrzębskiego Węgla
Następny artykułSzubin: Hybrydowa sesja Rady Miejskiej