Prokuratura Okręgowa w Gdańsku poinformowała w czwartek na swojej stronie internetowej, że miejsce znalezienia szczątków zostało zabezpieczone i jest szczegółowo badane. – Na miejscu wykonywania czynności nie znaleziono śladów eksplozji ani materiałów wybuchowych. Badane są różne hipotezy dotyczące zabezpieczonego materiału dowodowego – przekazała prokurator Wawryniuk.
Dodała, że obecnie “trwają szczegółowe i intensywne ustalenia dotyczące szczątków ujawnionego obiektu”. – Do czasu zakończenia prac prokuratorów oraz biegłych, prokuratura, zgodnie z obowiązującymi zasadami nie będzie odnosiła się do doniesień medialnych dotyczących okoliczności zdarzenia – zaznaczyła.
Prokuratura Okręgowa w Gdańsku poinformowała ponadto, że w związku ze znalezieniem szczątków niezidentyfikowanego obiektu powietrznego w okolicach Bydgoszczy Wydział ds. Wojskowych Prokuratury Okręgowej w Gdańsku prowadzi postępowanie.
“Czynności wykonują prokuratorzy wojskowi, biegli oraz inne służby państwowe. Przyjęta przez prokuratorów kwalifikacja prawna postępowania – art. 163 § 1 pkt 3 kodeksu karnego jest kwalifikacją bazową umożliwiającą dokonywanie ustaleń faktycznych w sprawie. Nie przesądza o przebiegu zdarzenia” – napisano.
Tajemniczy obiekt w lesie pod Bydgoszczą
Pierwsza o sprawie tajemniczego znalezionego w lesie poinformowała w środę wieczorem bydgoska “Gazeta Wyborcza”. Gazeta cytowała czytelnika, który poinformował o tajemniczym znalezisku: “W okolicy podbydgoskiego Zamościa coś runęło z nieba. Mam informacje, że to rakieta albo wojskowy dron spadł do lasu na obrzeżach wsi”.
“Docieramy na miejsce. – Tu w pobliżu jest stadnina koni – mówi nam jeden z mieszkańców. – Ten przedmiot został znaleziony w poniedziałek przez kobietę, która wybrała się na konną przejażdżkę. We wtorek zaczęli to sprawdzać, ale dziś to zrobiło się zamieszanie na całego” – mówił w rozmowie z dziennikarzami jeden z okolicznych mieszkańców.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS