Śledząc doniesienia o działaniach polskich przestępców nie sposób oprzeć się czasem wrażeniu, że zamiast na “Chłopcach z ferajny” wzorują się na “Gangu Olsena”. Policjanci z Rybnika po pościgu zatrzymali motocyklistę, który w plecaku przewoził broń maszynową oraz narkotyki, a wcześniej zadbał, by od razu wzbudzić podejrzenia – jechał motocyklem z dużą prędkością i bez tablicy rejestracyjnej.
W ubiegłą niedzielę funkcjonariusze grupy SPEED z Rybnika zauważyli motocyklistę jadącego przez miasto z dużą prędkością, a na jego motocyklu Aprilia brakowało tablicy rejestracyjnej. Nie zareagował na sygnał do zatrzymania i zaczął uciekać, miejscami rozwijając w terenie zabudowanym prędkość nawet 160 km/h.
Po wyjechaniu na tereny leśne policjantom udało się zmusić uciekiniera do wjechania do rowu. Próbował jeszcze ucieczki pieszo, ale został szybko schwytany. Okazało się, że jego bagażem dokonań można wyładować kufry Gold Winga. Motocykl nie miał tablicy rejestracyjnej ani ubezpieczenia, a sam zatrzymany 28-letni mieszkaniec Jastrzębia Zdroju nie posiadał na niego uprawnień, poza tym narkotest wykazał w jego organizmie obecność amfetaminy i marihuany. W plecaku zatrzymanego znaleziono z kolei broń maszynową i kilka gramów narkotyków.
Mężczyzna trafił do aresztu i otrzymał pokaźny zestaw prokuratorskich zarzutów: posiadania broni palnej bez zezwolenia, posiadania środków odurzających, kierowania pojazdem mechanicznym pod wpływem środka odurzającego, a także niezatrzymania się do kontroli drogowej. Będzie również odpowiadał za wszystkie wykroczenia drogowe, które popełnił.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS