A A+ A++

W dzisiejszym śląskim patrolu m.in. o tym, dlaczego poszukiwani lepiej żeby sami zgłaszali się na policję. Policja przekazuje również informację o studencie, który w akademiku miał niemały magazyn narkotyków.

Zabrze – Bez uprawnień pod wpływem narkotyków

W poniedziałek krótko przed północą, na ul. Wolności policjanci zabrzańskiej drogówki zatrzymali do kontroli kierowcę, który prowadził będąc pod wpływem narkotyków. Badania narkotesterem wskazało, iż mężczyzna wcześniej musiał zażywać marihuanę. Po sprawdzeniu okazało się też, że zatrzymany 19-latek nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami.

Zatrzymany odpowie teraz za kierowanie pojazdem pod wpływem środka odurzającego, za co grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz minimum 3-letni sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna.

Częstochowa – Zamiast w górach, święta spędził w celi…

Policjanci z referatu poszukiwań osób ukrywających się przed organami ścigania z Częstochowy zatrzymali w Wiśle 33-latka poszukiwanego listem gończym za pobicie, którego dopuścił się kilka lat temu. Mężczyzna został skazany przez częstochowski sąd na karę pozbawienia wolności. Od pół roku 33-latek ukrywał się przed organami ścigania poza granicami kraju. Na święta wrócił jednak do Polski i wybrał się z rodziną w góry myśląc, że pozostanie bezkarny. O tym, jak bardzo się pomylił przekonał się, gdy za drzwiami wynajętej kwatery usłyszał policjantów. 33-latek nie tylko te święta spędzi w więzieniu. Trafił do aresztu na kolejne 10 miesięcy.

Częstochowa – Policjanci zatrzymali dilera narkotykowego

Kryminalni zwalczający przestępczość narkotykową i pseudokibiców zatrzymali 19-letniego studenta, który w jednym z częstochowskich akademików przechowywał znaczną ilość narkotyków. W wigilijny wieczór mundurowi wylegitymowali przed jednym z domów studenckich w Częstochowie 19-letniego obywatela Ukrainy, który posiadał przy sobie działkę dilerską marihuany. Natomiast w pokoju, który wynajmował, stróże prawa znaleźli dodatkowo prawie 200 działek dilerskich zielonego suszu, prawie 120 haszyszu, kilkanaście gramów grzybów halucynogennych, 22 sztuki tabletek ekstazy, wagę dilerską i woreczki strunowe. Młody mężczyzna został zatrzymany i usłyszał prokuratorskie zarzuty. Za posiadanie znacznej ilości środków odurzających grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności. Na wniosek prokuratora, decyzją sądu trafił do aresztu.

Bielsko-Biała – “Otwierać, Policja!”

Bielscy stróże prawa w grudniu zatrzymali 43 poszukiwanych przez sąd lub prokuraturę oraz 15 osób poszukiwanych na podstawie wystawionego listu gończego. Policjanci tropią poszukiwanych aż do skutku. I ten skutek zwykle jest dla nich nagły, zaskakujący i zawsze nieprzyjemny. Lepiej zgłosić się samemu. I to lepiej dla samych poszukiwanych. Zatrzymanie to z reguły wynik żmudnej pracy śledczych. W poszukiwania angażują się również dzielnicowi i policjanci z zespołów patrolowych. Niekiedy jednak poszukiwani wpadają w ręce stróżów prawa w niecodzienny sposób.

Sprawcy celowo ukrywają się przed policją, chcąc uniknąć kary za popełnione przestępstwa. Poszukiwani listami gończymi i nakazami doprowadzeń do aresztu, często zmieniają miejsca zamieszkania oraz pracę. Ukrywają się u swoich znajomych lub rodziny.

Policjanci szukają aż do skutku. I ten skutek zwykle jest dla osób poszukiwanych nagły, zaskakujący i zawsze nieprzyjemny. Może nastąpić podczas kontroli drogowej, legitymowania na ulicy, podczas wakacji spędzanych razem z rodziną lub służbowej podróży. Poszukiwany jest zatrzymywany i natychmiast doprowadzany do najbliższej jednostki Policji, a zwykle już następnego dnia, do zakładu penitencjarnego. Nie ma już czasu na załatwianie i porządkowanie swoich spraw rodzinnych i zawodowych. Kiedy policjanci zatrzymują osobę poszukiwaną w sytuacjach takich jak rodzinne wakacje czy podróż, narażeni na stres związany z zatrzymaniem są również bliscy osoby poszukiwanej, często także małoletnie dzieci, które nie zawsze rozumieją sytuację. Między innymi dlatego lepiej zgłosić się samemu do najbliższej jednostki Policji.

Dąbrowa Górnicza – Nietrzeźwy “zaparkował” samochód na wysepce ronda

Wczoraj mundurowi z Wydziału Ruchu Drogowego dąbrowskiej komendy odebrali zgłoszenie o kolizji na ulicy 11-go Listopada. Nie było to zwykłe zdarzenie drogowe. Jak się okazało na miejscu, kierujący stracił panowanie nad swoim osobowym fordem i wjechał na wysepkę ronda. Świadkowie zdarzenia wyciągnęli 50-latka z samochodu i przekazali stróżom prawa. Okazało się, że mężczyzna był pijany. Przeprowadzone badanie wykazało przeszło 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. 50-latek został zatrzymany. Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Zatrzymane zostało także jego prawo jazdy. Mieszkańcowi naszego miasta oprócz utarty prawa jazdy będzie grozić kara grzywny oraz do 2 lat pozbawienia wolności. Ponadto sprawca będzie musiał zapłacić 5000 zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCeny paliw po 1 stycznia 2023 roku. Daniel Obajtek uspokaja Polaków
Następny artykułSONDAŻ. Waloryzacja emerytur i rent. Co myślą Polacy?