A A+ A++

Na poprzednich protestach związanych ze Strajkiem Kobiet udział brały setki mieszkańców. Podczas dzisiejszej manifestacji zebrało się dosłownie kilkadziesiąt osób. Spod bazyliki św. Jakuba manifestanci przeszli pod biuro poselskie Kamila Bortniczuka przy ulicy Moniuszki.

Skąd taka słaba frekwencja? Z pewnością sporej części społeczeństwa takie strajki “się przejadły”. I chociaż zgadzają się z postulatami to postanawiają zostać w domu. Obecny na Rynku działacz KOD – Adam Mazguła wskazywał między innymi również na działania Policji – czyli zatrzymania i przesłuchania w oddalonych komisariatach.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDawno już tak nie było. Kolejka zwiedzających do Muzeum Narodowego
Następny artykułTELEFAKTY – 02.02.2021 r.