A A+ A++

Rozwój medycyny sprawił, że wiele zaawansowanych nowotworów można dziś skutecznie leczyć dzięki terapiom celowanym. Równie ważna jest jednak diagnostyka molekularna, pozwalająca dobrać terapię do potrzeb pacjenta, rodzaju i podtypu nowotworu. Dyskutowali o tym uczestnicy konferencji „Priorities and Challenges in Polish and European Drug Policy” podczas panelu „Quo Vadis Onkologio – czy na ścieżce leczenia jest jeszcze miejsce dla chemioterapii?”.

O priorytetach i kierunku rozwoju w leczeniu nowotworów rozmawiali klinicyści, przedstawiciele środowiska naukowego i organizacji pacjenckich. Pacjenci wskazywali na potrzebę wczesnej i trafnej diagnostyki molekularnej i standaryzację ścieżek postępowania, lekarze nawiązywali do listy dziesięciu priorytetowych terapii onkologicznych, które według ekspertów Polskiego Towarzystwa Onkologii Klinicznej powinny jak najszybciej zostać objęte refundacją. Aż trzy spośród nich dotyczą chorych na raka piersi, w tym dwie leczenia zaawansowanej postaci choroby.

– Ta lista to głos środowiska klinicystów, które jest blisko pacjentów i widzi ich niezaspokojone potrzeby. Uwzględnia także wyniki badań i skuteczność nowoczesnych terapii. W obszarze raka piersi toczy się wiele badań, kolejne wersje programu lekowego znacznie poszerzyły dostęp do nowoczesnych terapii, a na horyzoncie pojawiają się nowe cząsteczki, uwzględnione właśnie na liście priorytetów – tłumaczy profesor Barbara Radecka z Opolskiego Centrum Onkologii, konsultant wojewódzki w dziedzinie onkologii klinicznej, odpowiadając na pytanie, dlaczego rak piersi wciąż jest na szczycie listy potrzeb polskiej onkologii – Wprowadzenie trastuzumabu, czyli pierwszego leku celowanego, odmieniło losy wielu pacjentek. Dziś ich przeżycia, po kilkunastu latach terapii celowanej, uległy podwojeniu i w zasadzie są podobne do przeżyć w rakach o podtypach lepiej rokujących.  – dodaje.

Zwróciła również uwagę na nowe technologie lekowe, które pojawiły się stosunkowo niedawno i są przełomem na miarę tego sprzed 20 lat, kiedy to udostępniono trastuzumab. Mowa o koniugatach, czyli połączeniu cząsteczki chemioterapii z przeciwciałem monoklonalnym. Jednym z takich koniugatów jest właśnie terapia, która znalazła się na pierwszym miejscu listy przygotowanej przez ekspertów, stosowana u chorych z HER2+ nowotworem piersi. Według badań leczenie tą cząsteczką wykazało niezwykłą skuteczność. Prawie każda pacjentka odpowiedziała na terapię, co oznacza, że doszło do całkowitej remisji, zmniejszenia guza albo stabilizacji choroby. Terapia trzykrotnie wydłuża czas do wystąpienia progresji choroby. Po 12 miesiącach obserwacji aż 94,1 proc. pacjentek wciąż pozostawało przy życiu.

Bez diagnostyki molekularnej nie ma terapii celowanych

Uczestnicy debaty zgodzili się, że warunkiem skuteczności terapii celowanych jest szybka i trafna diagnostyka, która umożliwi wdrożenie spersonalizowanego leczenia. Kluczowe jest, aby dostęp do tych terapii był na jak najwcześniejszych liniach leczenia, bowiem każda kolejna progresja choroby skraca życie pacjentek o około połowę. Tymczasem według statystyk, w niektórych grupach chorób nawet połowa pacjentów nie jest leczona optymalnie.

– To kwestia złej organizacji – wyjaśnia profesor Paweł Krawczyk z Katedry i Kliniki Pneumonologii, Onkologii i Alergologii Uniwersytetu Medycznego w Lublinie. – Gdybyśmy mieli zorganizowaną całą diagnostykę od momentu pobrania materiału poprzez diagnostykę patomorfologiczną po wykonanie badań molekularnych, nie byłoby tego problemu. Jeśli 50-60 procent pacjentów jest leczonych suboptymalnie, to dzieje się tak dlatego, że nigdy nie doczekali się odpowiedniej diagnostyki.

Podobnie zatrważające liczby podają statystyki dotyczące badań diagnostycznych w kierunku wystąpienia mutacji w genach BRCA u kobiet chorujących na raka jajnika. Nie przekraczają one 30 proc., co oznacza, że tylko co trzecia kobieta ma szansę na skuteczne, spersonalizowane leczenie. W raku trzustki, prostaty czy piersi, takie badania nie są w ogóle zlecane. Dlatego tak ważne jest, by w przypadku nowotworów BRCA-zależnych stworzyć wytyczne dotyczące diagnostyki i wprowadzić je do codziennej praktyki.

– Niekiedy sami pacjenci przychodzą do nas z gotowymi wynikami, bo wykonali gdzieś prywatnie pełen pakiet badań i onkolog nie do końca umie je zinterpretować, czy to jest jakiś polimorfin, czy to mutacja patogenna czy niepatogenna. Dlatego ważna jest edukacja, byśmy po pierwsze wiedzieli, co z tymi wynikami zrobić a po drugie, jak wykorzystać tę wiedzę w postepowaniu klinicznym – podkreślał rolę edukacji, zarówno wśród pacjentów jak i środowiska medycznego dr Leszek Kraj z Kliniki Onkologii Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego WUM.

Dr Małgorzata Stawicka-Niełacna z Katedry Genetyki Klinicznej i Patomorfologii Collegium Medicum Uniwersytetu Zielonogórskiego zwróciła uwagę natomiast, że o jakości i dostępności do diagnostyki genetycznej świadczy to, czy jest ona prowadzona skutecznie, czyli na czas, i czy jej wynik jest efektywnie wykorzystywany. Podkreśliła również, że diagnostyka molekularna powinna dotyczyć wszystkich chorych z nowotworami, u których wykazano dziedziczne ryzyko zachorowania, jak również ich rodzin w celu potwierdzenia lub wykluczenia odziedziczenia mutacji związanej z podniesionym ryzykiem zachorowania na nowotwory i objęciem opieką poradni genetycznej. Ekspertka wyraziła także niepokój związany z funkcjonowaniem „Programu opieki nad rodzinami wysokiego, dziedzicznie uwarunkowanego ryzyka zachorowania na nowotwory złośliwe”, w ramach którego rodziny osób BRCA+ były pod opieką profilaktyczną.

Zgodnie z zapowiedziami program z Ministerstwa Zdrowia ma trafić do NFZ. Funkcjonował on przez kilkanaście lat, a jego data ważności przewidziana była na koniec 2021 roku. Po licznych pytaniach ze strony pacjentów oraz lekarzy specjalistów prowadzących program w swoich ośrodkach, został on przedłużony w tym samym kształcie, wymagającym odświeżenia, do lipca  2022. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł“Safe in Poland” inauguracja kampanii kierowanej do społeczności ukraińskiej
Następny artykułJedna osoba poszkodowana w wybuchu gazu