A A+ A++

– Trzeba przede wszystkim mieć pomysł i przygotować się do jego realizacji – tak o pracach nad muralem, który właśnie powstał na Skrzydlatej, mówi Katarzyna Nazaruk, jedna z osób realizujących projekt “Zatorze w kolorze”. Zobacz zdjęcia z uroczystego przekazania muralu mieszkańcom.

– Potrzebne jest też szkolenie BHP, specjalistyczny sprzęt, farby, a przede wszystkim trzeba mieć dobrą, zgraną ekipę – kontynuuje Katarzyna Nazaruk. – Pierwszy mural jest w takim wiosennym klimacie, stwierdziliśmy, że uwzględnimy na nim kilka charakterystycznych dla Elbląga elementów: gen. Nieczuja-Ostrowskiego, Bażantarnię, elbląską katedrę, barwy Olimpii… – wymienia.

Przy muralu stanął też charakterystyczny rower-kwietnik.

– Miał być wcześniej namalowany na innym muralu, stwierdziliśmy jednak, że wykorzystamy pomysł w taki sposób tutaj – mówi Katarzyna Nazaruk.

Uczestnicy projektu mają nadzieję, że uda im się wykonać kolejne zaprojektowane murale, do tego potrzeba jednak sponsorów.

– To kolejne farby i sprzęt, fundusze mieliśmy na jeden mural, a chcemy, by powstały kolejne trzy.

– Początkowo przygotowaliśmy projekt graficzny na komputerach w MDK, na jego podstawie robiliśmy wstępne przymiarki – mówi Mariusz Edward Owczarek, artysta plastyk i nauczyciel w Młodzieżowym Domu Kultury. – Ciągle chcemy trzymać się koncepcji czterech murali, by wszystkie cztery budynki na Skrzydlatej były nimi ozdobione. Projekty graficzne są gotowe (wszystkie możemy zobaczyć tutaj – red.).

Mariusz Owczarek przyznaje, że w czasie prac na Skrzydlatej nie brakowało przygód, bo pogoda w ostatnich dniach bywała zdradliwa…

– To nastręczało mi dużo stresu, ale cały czas mieliśmy w sobie energię – podkreśla. – Nawet kiedy padał deszcz uśmiechaliśmy się i dawaliśmy z siebie wszystko. Szczęśliwie udało się to wykonać, często morderczą pracą, od 9 do 13-14, a potem od 17 do 23-24, gdy była taka możliwość. Na szczęście używaliśmy farby fasadowej, która bardzo szybko wysycha. Jednego dnia udało nam się namalować chociaż twarz generała: w pięć minut farba wyschła i spadł deszcz, na szczęście nic się nie stało, chociaż były obawy.

 
Fot. Michał Skroboszewski

Praca nad muralem zajęła niemal tydzień. Dzieło młodzieży podoba się mieszkańcom Skrzydlatej, z którymi rozmawialiśmy.

– Piękny, ładny, śliczny jest – wymieniają panie Joanna, Hanna i Alicja.

– Dostawaliśmy wcześniej propozycje, jak to ma wyglądać – podkreśla pani Joanna.

– Mamy nadzieję, że będą następne, inaczej to wszystko będzie wyglądało – dodaje pani Hanna. – Liczymy na więcej.

– Opiekowaliśmy się grupą inicjatywną, która mogła działać dzięki Europejskiemu Korpusowi Solidarności – mówi Piotr Tomasiak, zastępca komendanta Hufca Pracy w Elblągu. – Realizacja muralu była możliwa dzięki funduszom unijnym, chcę zaznaczyć, że na tym projekcie nikt nie zarabiał. Grupa, która przygotowała mural, była bardzo zgrana, wystarczy zobaczyć efekty ich praca: mistrzostwo świata – stwierdza z przekonaniem.

W przekazaniu muralu mieszkańcom brał udział m. in. wiceprezydent Michał Missan.

– Cieszę się, że młodzi ludzie chcieli się tym zająć i zaangażowali mieszkańców – mówił. – Mural z pewnością zdobi ten budynek – dodał. Stwierdził też, że stworzenie pierwszego muralu to z punktu widzenia władz miasta swego rodzaju pilotaż. – Zapraszamy do współpracy przy kolejnych budynkach. Chcielibyśmy też poznać opinię mieszkańców, bo to bardzo ważne, by to im się podobało. Zapraszam do konsultacji jeśli chodzi o dalsze grafiki – zachęcał.

Jednym z mieszkańców Zatorza uczestniczącym w pracach był pan Szymon. Podkreśla, że jego dzielnica ma swoje problemy i jest niejako zapomniana. Dodaje jednocześnie, że mural podoba się mieszkańcom. Wymagał jednak trochę pracy.

– Największym problemem były ściany, te są w opłakanym stanie. Ostatni remont mieliśmy w 1999 roku podczas wizyty Jana Pawła II, to było wtedy pochlapane zwykłą farbą, która sama spłynęła – twierdzi. – Mural bardzo nam się podoba. Gdyby powstały cztery, to by wpływało na wizerunek Elbląga. Powinny powstawać też w innych dzielnicach.

Osoby zaangażowane w projekt to Magdalena Nazaruk, Katarzyna Nazaruk, Oliwier Stolf, Stanisław Koba, Jakub Ryś oraz Szymon Wołczyński.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułEksperci ostrzegają. Spotkanie z obcymi może się dla nas źle skończyć
Następny artykułJedyne takie półkolonie w Cieszynie. Dzieci uczą się życia w “dorosłym mieście” (FOTO)