Nie ma żadnych wątpliwości, że rywalizacja pomiędzy Realem Madryt a FC Barceloną jest największą w piłkarskiej Europie. Trudno się zatem dziwić, że kibice obu klubów nie pałają do siebie sympatią. Mimo wszystko powinni traktować się jednak z szacunkiem, a przede wszystkim darzyć nim piłkarzy, których oglądają na stadionach i przed telewizorami. Nie zawsze tak się jednak dzieje.
Skandaliczne sceny przed meczem FC Barcelony w Lidze Mistrzów. “Vinicius, umrzyj!”
Przed rozpoczęciem wtorkowego spotkania 1/8 finału Ligi Mistrzów z SSC Napoli zmierzający na stadion kibice FC Barcelony nie przejmowali się zbytnio piłkarzami włoskiego klubu. Ich zainteresowanie skupiło się na napastniku Realu Madryt Viniciusie Juniorze. W sieci opublikowano materiał wideo, na którym widać i słychać, jak grupka fanatyków idzie ulicą, a w tle słychać skandaliczną przyśpiewkę: “Vinicius, umrzyj!”
Bardzo szybko zareagowali na to użytkownicy, którzy potępili działania fanatyków Barcelony. “Gó**iani fani”, “jak oni mogą?”, “godne pożałowania”, “mecz, w którym nie ma ani Realu, ani Viniciusa, a winny jest Vinicius”, “oni powiedzą, że to Vini prowokuje”, “rasiści”, “co za obsesja na jego punkcie przed meczem, który go nie dotyczy”, “sprowokował ich prosto z kanapy” – czytamy w komentarzach.
Brazylijczyk jest mocno kontrowersyjną postacią, dlatego nie dziwi fakt, że fani uwzięli się właśnie na niego. Podczas ostatniego spotkania Ligi Mistrzów z RB Lipsk otrzymał żółtą kartkę za niesportowe zachowanie wobec obrońcy Williego Orbana. Najpierw przewrócił rywala w biegu, a następnie dopadł do niego, złapał go za szyję i odepchnął. Według wielu powinien zostać nawet wyrzucony z boiska.
Mimo że jego działania często ocierają się o skandale, to nie zasłużył na takie traktowanie. Frustracja fanów FC Barcelony może być dodatkowo spowodowana jednak ostatnim starciem pomiędzy obiema ekipami. Dwa miesiące temu Real Madryt pokonał rywala 4:1 w finale Superpucharu Hiszpanii, a zawodnikiem meczu został nie kto inny jak Vinicius. Nie dość, że ustrzelił hat-tricka, to miał duży udział przy trafieniu Rodrygo, który ustalił końcowy wynik.
FC Barcelona finalnie pokonała we wtorek SSC Napoli 3:1 i awansowała do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Jednego z goli strzelił Robert Lewandowski.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS