A A+ A++

Takich scen z pewnością nie chcemy oglądać. To, co wydarzyło się na Goodison Park, wywołało burze komentarzy na Twitterze.

Kamil Sobala

Kamil Sobala


Getty Images

/ Ucierpiał reprezentant Polski

Kibice Evertonu po raz kolejny opuszczali Goodison Park ze zwieszonymi głowami. Tym razem to Aston Villa pozbawiła punktów ich drużynę, wygrywając z The Toffees 1:0. Decydujące trafienie zdobył głową Emiliano Buendia, który wykorzystał idealne dośrodkowanie autorstwa Lucasa Digne.

Gospodarze przez całą pierwszą połowę nie potrafili w żaden sposób zagrozić swoim rywalom, nie oddając ani jednego celnego strzału. Z kolei podopieczni Stevena Gerrarda cały czas pozostawali groźni, czego zwieńczenie w postaci gola miało miejsce w doliczonym czasie gry pierwszego aktu meczu. Po przerwie do głosu dochodziły już obie strony, jednak wynik nie uległ zmianie.

Tuż po wspomnianej bramce doszło jednak do ogromnych kontrowersji. Piłkarze The Villans w celu świętowania trafienia udali się do narożnika. Chwilę później kibice Evertonu zaczęli rzucać w nich plastikowymi butelkami. Jednym z trafionych został reprezentant Polski Matty Cash.

Rywalizacja z Aston Villą była dla The Toffees pierwszym spotkaniem bez Rafaela Beniteza na ławce trenerskiej. Dzień po porażce 1:2 z ostatnim w tabeli Norwich City, władze zdecydowały się na zwolnienie Hiszpana. Aktualnie zespół prowadzi Duncan Ferguson, pełniący rolę tymczasowego trenera do czasu wyboru nowego szkoleniowca.

Klub z niebieskiej części Liverpoolu do pojedynku z The Villans podchodził z 16. pozycji w ligowym rozdaniu. Od strefy spadkowej ekipę z Goodison Park dzieliło wówczas sześć “oczek”, jednak po kolejnej stracie punktów różnica ta może wzrosnąć.

Okazja do rehabilitacji w lidze dopiero 8 lutego w meczu z Newcastle United. Z kolei trzy dni wcześniej podopiecznych Szkota czeka starcie w czwartej rundzie FA Cup. Ich rywalem będzie Brentford.

Zwrot w sprawie gwiazdy Realu Madryt? Jasna deklaracja Ancelottiego
Gdzie jest Lewandowski?! Neville się skompromitował

ZOBACZ WIDEO: Trudne zadanie dla nowego selekcjonera. Engel wskazuje najważniejsze rzeczy do zrobienia


Skomentuj

3

Zgłoś błąd

WP SportoweFakty


Komentarze (3)

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZwrot ws. Jerzego Brzęczka. Zamieszanie jak w Polsce
Następny artykułAdam Małysz: Cały czas jest szansa, że Piotr Żyła poleci “normalnie” do Pekinu