A A+ A++

„Bestia ze wschodu” jest daleko od Polski, ale niż znad Ukrainy również przyniesie gwałtowne ochłodzenie. Czekają nas siarczyste mrozy, które mogą utrzymać się przez dłuższy czas.

Fot. Łukasz / Warszawa w Pigułce

Wszystko wskazuje na to, że najzimniejszy będzie weekend. Na wschodzie kraju temperatura spaść może z piątku na sobotę do -16 stopni C, w rejonach górskich i na Podhalu aż do -20 stopni C.

W centrum nie będzie tak źle, ale i tu odczujemy mróz do -10 stopni C. W Małopolsce i na południu może być jeszcze cieplej do -5 stopni C, ale może też popadać śnieg, który zacznie prószyć już od środy i utrzyma się przynajmniej do końca tygodnia.

Prognozy długoterminowe przewidują też, że zima zagości u nas na dłużej. Po chwilowym ochłodzeniu znowu nadejść ma fala mrozów jeszcze gorsza niż ta pierwsza. Na to czy tak rzeczywiście będzie, poczekamy jednak dwa tygodnie.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRotunda Dynasy – apartamenty zainspirowane sztuką
Następny artykułPRCH: galerie handlowe stracą 2 mld zł przez przedłużenie lockdownu