Britney Spears od lat boryka się z problemami natury psychicznej. Każdy pamięta incydent z 2007 r., kiedy piosenkarka ogoliła głowę na łyso. I choć wydawało się, że kilkanaście lat po tym wydarzeniu z jej zdrowiem jest lepiej, wokalistka rok temu ponownie trafiła do ośrodka. W 2008 r. sąd orzekł, że wokalistka nie jest w stanie samodzielnie zarządzać swoim majątkiem i podejmować odpowiedzialnych decyzji w sprawach biznesowych i osobistych. Rolę opiekuna w tych kwestiach pełni jej ojciec, Jamie Spears. Pod koniec 2020 r. złożyła odpowiednie dokumenty, które zniosłyby opiekę ojca. Niektórzy twierdzą jednak, że mężczyzna celowo gra na zwłokę i przedłuża kuratelę oraz więzi córkę wbrew jej woli
Na temat ciężkiej sytuacji Britney wypowiedziała się także Sharon Stone. We wtorek 30 marca gwiazda “Nagiego instynktu” pojawiła się w programie “The Kelly Clarkson Show”, gdzie zdradziła, że w 2007 r. otrzymała list od piosenkarki.
– Britney napisała do mnie długi i przejmujący list w bardzo trudnym okresie jej życia, kiedy ludzie kojarzyli ją głównie z ogolenia głowy, prosząc, żebym jej pomogła. Sama przeżywałam wtedy ciężkie chwile i nie potrafiłam sobie pomóc. Prawda jest taka, że obie potrzebowałyśmy ratunku – powiedziała aktorka.
– Prawda jest taka, że bardzo trudno jest być kobietą odnoszącą sukcesy i jednocześnie uniknąć tego, że wszyscy będą cię kontrolować i ograniczać twoje finanse. Jestem przekonana, że wszystkie młode gwiazdy mają z tym problem – dodała.
– Sytuacja z Britney Spears całkowicie wymknęła się spod kontroli. Z całą pewnością mogę powiedzieć, że niejednokrotnie tak było również w moim przypadku. Przejęcie władzy nad swoim życiem jest bardzo skomplikowane – podsumowała Stone.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS