A A+ A++
Sto lat życia w niełatwych czasach XX wieku wiąże się z okrutnymi wydarzeniami podczas wojny światowej i w latach późniejszych. Bagaż trudnych doświadczeń, które niesie Pan przez życie, jest dla wielu przykładem bohaterstwa i odwagi. Proszę przyjąć wyrazy uznania i wdzięczności za Pana nieoceniony wkład w budowanie tożsamości historycznej Jarosławia”. Między innymi takie słowa uznania brzmiały w uszach pana Kazimierza Kopcia, który w lutym obchodził swoje setne urodziny.

Pan Kazimierz doczekał się dwóch córek, trójki wnucząt i czwórki prawnucząt. W świętowaniu setnych urodzin towarzyszyli mu również m.in.: burmistrz Jarosławia Waldemar Paluch, dyrekcja i pracownicy Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Jarosławiu, w której przez lata pracował, harcerze ZHP Hufiec Jarosław, na czele z komendantką phm Małgorzatą Jaworowską oraz zastępcą Violettą Propolą, sąsiedzi i przyjaciele.

fot. UM Jarosław
Pan Kazimierz doczekał się dwóch córek, trójki wnucząt i czwórki prawnucząt. W świętowaniu setnych urodzin towarzyszyli mu również m.in.: burmistrz Jarosławia Waldemar Paluch, dyrekcja i pracownicy Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Jarosławiu, w której przez lata pracował, harcerze ZHP Hufiec Jarosław, na czele z komendantką phm Małgorzatą Jaworowską oraz zastępcą Violettą Propolą, sąsiedzi i przyjaciele.


Pan Kazimierz to znana wśród jarosławian persona. Od najmłodszych lat zapisywał się w historii jako odważny, zaangażowany w ruch oporu harcerz. Los nie szczędził mu trudów. W 1944 r. wraz z bratem Zbigniewem został aresztowany przez gestapo. Obaj wpadli w ręce kata Franza Schmidta. Zbigniew Kopeć po torturach został zastrzelony w lesie kidałowickim. Kazimierz przeżył. Został zesłany do obozu koncentracyjnego – najpierw w Oświęcimiu, potem w Sachsenhausen. Po wyzwoleniu obozu dostał się do niemieckiej Lubeki, skąd 30 listopada wypłynął do Gdyni, by stamtąd wrócić do rodzinnego Jarosławia.

Pan Kazimierz posiada niemałą kolekcję medali i odznak, które przez lata były swoistym uhonorowaniem jego życia. Wśród nich znajdują się m.in.: odznaczenie Uchwałą Rady Państwa Krzyżem Oświęcimskim nr 40-86-21 KO, odznaka: zasłużony dla Polskiego Związku Byłych Więźniów Politycznych Hitlerowskich Więzień i Obozów Koncentracyjnych nr 1058, medal Stowarzyszenia Maximilian – Kolbe – Werk w 50. rocznicę wyzwolenia oraz Honorowa Nagroda Burmistrza Miasta Jarosławia „Jarosława 98” w kategorii aktywność społeczna.

Jak podał Urząd Miasta w Jarosławiu: „W uznaniu zasług, bohaterskiej postawy i tragicznej śmierci starszego z braci Zbigniewa, w 1977 roku ulica Boczna Pawłosiowskiej, w miejscu, gdzie rodzina Kopciów miała swoje ogrody i bracia ukrywali się przed nazistami, została nazwana imieniem Zbyszka Kopcia. Postaciom Zbigniewa i Kazimierza poświęcona została także praca konkursowa w VI edycji Konkursu „Zlot Gwiaździsty – Śladami Miejsc Pamięci Narodowej”.

W świętowaniu setnych urodzin panu Kazimierzowi towarzyszyli m.in.: burmistrz Jarosławia Waldemar Paluch, dyrekcja i pracownicy Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Jarosławiu, w której przez lata pracował, harcerze ZHP Hufiec Jarosław, na czele z komendantką phm Małgorzatą Jaworowską oraz zastępcą Violettą Propolą, sąsiedzi i przyjaciele.

fot. UM Jarosław

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNiemieccy strażacy przekazują pomoc strażakom z Ukrainy – konwój zatrzymał się w Ostrowie
Następny artykułЛьвівська лікарня св. Луки отримала сонячну електростанцію