“Gra słów. Krzyżówka” to teleturniej nadawany codziennie w dni powszednie od września 2019 r. I choć nie jest tak rozpoznawany jak “Familiada” czy “Koło fortuny”, to od początku ma sporą – i niemal stale rosnącą – rzeszę miłośników. W sezonie 2022/2023 premierowe odcinki przyciągały przed telewizory średnio 655 tys. widzów.
Wiadomo, że do wiosennej ramówki powrócą popularne teleturnieje: “Jeden z dziesięciu”, “Va banque”, “Familiada” i “Koło fortuny”. Ten ostatni bez Norbiego, bo jego miejsce zajął Robert El Gendy. Okazuje się, że w przypadku “Gry słów. Krzyżówki” prowadzący może spać spokojnie, bo ma ręce pełne roboty przy kręceniu nowych odcinków.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
“Gra słów. Krzyżówka” nie zniknie z anteny
– Nagrywamy, nagrywamy – odpowiedział Plejadzie Radosław Brzózka, zapytany o przyszłość jego programu. Brzózka prowadzi “Grę słów. Krzyżówkę” od samego początku i nic nie wskazuje na to, by w najbliższej przyszłości miał stracić tę pracę.
– Nawet w przyszłym tygodniu mamy kolejne nagrania, także na razie wszystko biegnie starymi torami i mam nadzieję, że tak też pozostanie, bo mamy kilkaset tysięcy widzów codziennie, którzy faktycznie czekają na ten program – wyznał Brzózka. – Liczę, że decyzja będzie taka, że na jesień także zostaniemy. Wiosną na pewno jesteśmy obecni na antenie – skwitował prowadzący.
W 50. odcinku podcastu “Clickbait” zachwycamy się serialem (!) “Pan i Pani Smith”, przeżywamy transformacje aktorskie w “Braciach ze stali” i bierzemy na warsztat… “Netfliksową zdradę”. Żeby dowiedzieć się, czym jest, znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS