A A+ A++

54 polkowiczan wzięło udział w walentynkowej akcji bezpłatnych badań przesiewowych w Polkowickim Centrum Usług Zdrowotnych. Wszystko w ramach programu polityki zdrowotnej burmistrza Polkowic – Dbamy o Serce i Mózg.

Polkowiczanie w holu głównym polkowickiej przychodni mogli bez skierowania i bez kolejki wykonać badania przesiewowe w kierunku chorób układu krążenia, jak między innymi: badanie profilu lipidowego, pomiar ciśnienia oraz poziomu cukru. Z walentynkowej oferty skorzystały 54 osoby.

– To jest bardzo dobry pomysł i warto skorzystać, bo na co dzień to jest ciężko takie badania zrobić. Teraz w dobie koronawirusa tym bardziej. Uważam, że to jest bardzo dobry projekt. Na pewno warto badań swoje serce i go pilnować. Lepiej zapobiegać niż leczyć – mówi Iwona Pieczarska.

– Człowiek sam by nie poszedł. Przyszłam do lekarza, a przy okazji dowiedziałam się, że są takie badania, więc się zdecydowałam i bardzo się cieszę – dodaje Irena Pantol.

Akcja polkowickiej przychodni miała wypromować program profilaktyki zdrowotnej „Dbamy o Serce i Mózg”, który ruszył 1 lutego i potrwa do 15 grudnia.

–  Program skierowany jest między innymi do pacjentów po 30. roku życia. Taki pacjent może bez skierowania od lekarza zgłosić się na badania. Tam, również bez skierowania, może pobrać sobie badania krwi, elektrolity, które są bardzo ważne dla układu krążenia, lipidogram, czyli poziom cholesterolu dobrego, złego, trójglicerydy, morfologię – wymienia Marzena Czarzasta-Omińska, naczelna pielęgniarka. – Jest to bardzo ważne, ponieważ wiemy, że musimy się częściej kontrolować. Chodzi zwłaszcza o te parametry, ponieważ hipercholesterolemia jest chorobą cywilizacyjną. Na co dzień tego nie kontrolujemy, nie wiemy, jaki mamy cholesterol, nie mamy czasu, żyjemy w biegu, a tu jest okazja, żeby bez kolejki, bez skierowania wykonać sobie te badania. Jeśli wyniki wyjdą niewłaściwie, wówczas w ramach programu można skontaktować się z kardiologiem. Czas oczekiwania na wizytę wówczas jest na pewno krótszy – dodaje.

– Bardzo się cieszę, bo do kardiologa trudno się dostać. Inaczej jak prywatnie się nie da. Trzeba czekać, są kolejki. Nie ma możliwości, by w ciągu dwóch miesięcy kardiolog zbadał. Cieszę się bardzo, że ktoś się tym zainteresował – mówi Zbigniew Nowicki, polkowiczanin, który w ramach walentynkowej akcji również zapisał się do programu.

Oprócz wszystkich osób po 30. roku życia, programem objęci są również młodsi mieszkańcy ze wskazaniem lekarskim, pacjenci wymagający stałego nadzoru kardiologicznego oraz pacjenci po udarze mózgu.

W ramach programu wykonywane są badania w zakresie wczesnego wykrywania chorób układu krążenia, porady kardiologiczne, USG serca, badania metodą Holtera, badania EKG spoczynkowego i wysiłkowego, ustalenie BMI oraz badanie Total Body, a także – dla pacjentów po udarach -zabiegi fizjoterapeutyczne i kinezyterapeutyczne, terapia logopedyczna oraz terapia psychologiczna.

W 2020 roku z programu skorzystało: 545 osób, z czego 458 zgłosiło się na badania w zakresie wczesnego wykrywania chorób układu krążenia (30 proc. skierowanych na dalsze badania i leczenie z wykrytymi chorobami układu krążenia), 35 osób skorzystało z porad kardiologicznych. Do tego opieką objęto 87 pacjentów po udarach mózgu.

W sumie wykonano ponad 6500 badań. Wartość ubiegłorocznej edycji to 150 tysięcy złotych.

– W tym walentynkowym tygodniu Serce Zagłębia Miedziowego bije w zdrowym rytmie. Rozpoczynamy dzisiejszą akcją naszej przychodni, a przez cały tydzień będziemy promować profilaktykę chorób serca. – mówi Ewa Kowalik, zastępca burmistrza ds. społecznych. – Zadbajmy wspólnie o nasze zdrowie. Zachęcam wszystkich mieszkańców do korzystania z bezpłatnej profilaktyki w ramach programów burmistrza.

Ambasadorem programu „Dbamy o Serce i Mózg” jest pan Krzysztof Machajek. Polkowiczanin jest po przeszczepie serca i propaguje ideę transplantacji i zdrowego trybu życia.

– Dostałem serducho i bardzo o nie dbam. Po prostu, staram się prowadzić higieniczny tryb życia, być aktywnym, robić wszystko, aby to serce dobrze pracowało. Serce to jest pompa. Musi tłoczyć krew, potrzebuje wysiłku. Leżenie na kanapie to absolutnie nie dla mnie. Jest mi to obce – powiedział pan Krzysztof w wywiadzie do najnowszego wydania Gazety Polkowickiej, które ukaże się 11 lutego. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułLegia Warszawa. Uraz Andre Martinsa nie okazał się poważny
Następny artykułBezpłatne badania słuchu dla mieszkańców Pisza