Polska narciarka została zdyskwalifikowana podczas mistrzostw świata w Planicy. Jak udowadniają nagrania, nasza zawodniczka jest niewinna.
W ćwierćfinale narciarskiego sprintu w Planicy niemiecka zawodniczka Victoria Karl upadła ścigając się z Polką Izabelą Marcisz. Miało dojść do kontaktu między zawodniczkami.
W efekcie Marcisz została przez sędziów przeniesiona na trzydziestą pozycję. Protest polskiego zespołu został odrzucony.
Obsceniczny gest Niemki
Jak widzimy na nagraniu z zawodów, niemiecka zawodniczka upadła w wyniku własnego błędu – potknęła się o swój kijek.
To jednak nie koniec kontrowersji. Na nagraniu widzimy, że niemiecka zawodniczka pokazuje Polce… środkowy palec.
Gdyby taki materiał, z odpowiednią argumentacją, trafił do FIS, Niemkę z pewnością czekałoby zawieszenie. Być może sztab Polki zdecyduje się na taki ruch, ale wyników sprintu to już nie zmieni
– pisze tvp.info.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Kibice skoków narciarskich czekają na medale biało-czerwonych w Planicy – Medaliści wciąż nam rosną
mly/tvp.info
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS