Sędzia Igor Tuleya został wezwany po raz trzeci do stawienia się w Prokuraturze Krajowej. Po raz trzeci pojawił się przed jej siedzibą, ale z prokuratorem się nie spotkał.
Przypomnijmy, iż sprawę sędziego Tulei prowadzi specjalny wydział w Prokuraturze Krajowej utworzony przez PiS do prowadzenia spraw m.in. prokuratorów i sędziów.
To właśnie on zamierza postawić Tulei zarzut niedopełnienia obowiązków służbowych i przekroczenia uprawnień 18 grudnia 2017 r. w Sądzie Okręgowym w Warszawie. Tego dnia sędzia Tuleya zezwolił dziennikarzom na rejestrację posiedzenia, podczas którego rozpoznawał zażalenia na postanowienie o umorzeniu śledztwa w sprawie burzliwych obrad Sejmu w sali Kolumnowej. Z obrad wykluczano posłów opozycji, blokowano dostęp do mównicy, a następnie uchwalono kilka ważnych ustaw, w tym budżetową. – Przedstawiając ustnie główne motywy rozstrzygnięcia, miał on ujawnić osobom nieuprawnionym, bez wymaganego zezwolenia, wiadomości z postępowania przygotowawczego – uważa prokuratura.
W tej sprawie w listopadzie ubiegłego roku Izba Dyscyplinarna SN uchyliła sędziemu Tulei immunitet.
Na piątek sędzia Tuleya otrzymał kolejne już, trzecie wezwanie do Prokuratury Krajowej. Podobnie jak wcześniej nie stawił się przed prokuratorem. Był natomiast obecny na zgromadzeniu przed siedzibą PK.
– Nie będę brał udziału w tej nielegalnej czynności – oświadczył sędzia Tuleya, i zapowiedział, że nigdy nie będzie uczestniczył w przesłuchaniu w związku z tą sprawą.
Jego zdaniem prokuratorowi prowadzącemu po … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS