Miejsce po byłym punkcie przedszkolnym Gminny Zakład Usług Komunalnych zaadoptował na mieszkanie. Sprawnie przeprowadzony remont nadał nowy blask lokalowi, a dzięki ludziom dobrego serca Grażynie i Zenonowi Sobieckim można je było kompletnie wyposażyć. Są niezbędne meble, artykuły pierwszej potrzeby, sprzęty AGD itp. Właściwie pozostaje przeprowadzić się i zamieszkać.
Jak mówi wójt gminy Magdalena Forc-Cherek, dzięki dobrej współpracy gmina będzie mogła zapewnić mieszkanie rodzinie emigrantów wojennych z Ukrainy.
– Bardzo dziękuję wszystkim, którzy się do tego przyczynili. Szczególnie wdzięczna jestem państwu Sobieckim za ten piękny gest wsparcia i solidarności – powiedziała Magdalena Forc-Cherek.
To miejsce ma szczególne znaczenie dla Zenona Sobieckiego.
– Pracowałem kiedyś w Siwiałce w spółdzielni produkcyjnej jako zaopatrzeniowiec i członek zarządu. Wracałem ze Śląska z podróży służbowej, siedziałem w nocy w pociągu i wpadłem na pewien pomysł. Zadzwoniłem do Rysia Stubińskiego i mówię: pokaż mi najbiedniejsze miejsce w Gminie. Rysiu na to chodź, pojedziemy do Zdun, tam jest taka pani Wrukowa, tam pogadamy. Dzień później 14 listopada 1976 roku, akurat w moje urodziny powstała Rolnicza Spółdzielnia Produkcyjna Zduny i tak też powstała firma Kooperol Sp. z o.o. Nazwą nawiązująca do kooperacji rolniczej. Pracowałem tam 13 lat. Kiedy jednak skończyłem czterdziestkę, stwierdziłem, że to dobry czas na zmiany i poszedłem na swoje – wspominał Zenon Sobiecki.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS