A A+ A++

Jesteśmy solidarni z Polską w kwestii kryzysu migracyjnego; wiemy, przed jak wielkimi wyzwaniami stoi Polska w związku z atakami na granicę – powiedział kanclerz Niemiec Olaf Scholz. Premier Mateusz Morawiecki dziękował za jednoznaczne słowa wsparcia.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Spór z KE? Premier po spotkaniu z Scholzem: Chcieliśmy wyrazić pragnienie, by kwestie sporne zostały jak najszybciej zażegnane

Na niedzielnej konferencji prasowej padło pytanie o kryzys migracyjny na granicy Polski i Białorusi.

Kanclerz Niemiec jako „coś okropnego” ocenił działania Łukaszenki: wykorzystywanie ludzi do swoich celów politycznych.

Dlatego jest ważne, żeby kraje Unii Europejskiej i Unia jako całość reagowała nie tylko konkretnymi sankcjami, ale też prowadziła dialog

— mówił Scholz.

Za dobry znak uznał fakt, że spora liczba migrantów, którzy przyjechali na Białoruś wraca do swoich krajów pochodzenia.

Będziemy to wspierali, bo to jest dobre rozwiązanie tej sytuacji

— dodał.

„Jesteśmy solidarni z Polską”

Wiadomo, przed jak wielkimi wyzwaniami stoi Polska w związku z tymi atakami, dlatego jesteśmy solidarni z Polską

— oświadczył.

Premier Mateusz Morawiecki oświadczył, że granica musi być szczelna, a jej szczelności strzeże dziś kilkanaście tysięcy żołnierzy oraz kilka tysięcy funkcjonariuszy Straży Granicznej i Policji.

Ogromna większość migrantów z Bliskiego Wschodu (…) chciałoby przejść przede wszystkim na terytorium Niemiec, Holandii, Francji. Więc my, broniąc wschodniej granicy Unii Europejskiej, bronimy jednocześnie granicy niemieckiej, a także swobody przepływu towarów, otwartości granicy Schengen

— powiedział szef polskiego rządu.

Dziękował też Scholzowi za „jednoznaczne słowa wsparcia”.

„Polacy i Niemcy są przyjaciółmi”

Możemy położyć fundament dla dobrej współpracy, której chcemy też w przyszłości. Polacy i Niemcy są przyjaciółmi, partnerami w Unii Europejskiej i sojusznikami w NATO – oświadczył w niedzielę kanclerz Niemiec Olaf Scholz po rozmowach z premierem Mateuszem Morawieckim w Warszawie.

Podczas konferencji prasowej Scholz wyraził satysfakcję, że może spotkać się z premierem polskiego rządu w przeddzień 40. rocznicy wprowadzenia w Polsce stanu wojennego oraz z tego, że po 40 latach od próby zdławienia „Solidarności” mógł spotkać się z przedstawicielami demokratycznego państwa. Jak zaznaczył, „jest to demokracja wywalczona przez obywateli tego kraju”.

Za równie ważne uznał to, że mógł w pierwszym tygodniu po objęciu urzędu kanclerza złożyć wizytę w Polsce i spotkać się z premierem Morawieckim. Przypomniał, że obaj rozmawiali ze sobą już wcześniej, a ostatnio w Niemczech „w cztery oczy”, a niedzielne spotkanie w Warszawie uznał za kontynuację wcześniejszych rozmów, już jako szefowie rządów.

Możemy położyć fundament dla dobrej współpracy, której chcemy też w przyszłości. Polacy i Niemcy są przyjaciółmi, partnerami w Unii Europejskiej i sojusznikami w NATO

— oświadczył.

Według niego, Polska i Niemcy są „powiązane w sposób bardzo wieloraki”.

Osobiście uważam, że to jest wielkie szczęście, że jako przyjaciele stoimy obok siebie – w obliczu tych straszliwych rozdziałów w historii, w obliczy straszliwych zbrodni, jakie Niemcy ściągnęli na Polskę. I dlatego tym bardziej cieszę się, że możemy dzisiaj jako przyjaciele współtworzyć naszą wspólną przyszłość

— powiedział.

Scholz podkreślił, że stosunki polsko-niemieckie zyskały „nową jakość” w związku z traktatem o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy z 17 czerwca 1991 roku. „Niedawno świętowaliśmy 30-lecie tego traktatu i musimy dzisiaj zrobić wszystko, żeby przyjąć odpowiedzialność za dobrą przyszłość w Europie. To jest naszym wielkim wyzwaniem i naszą odpowiedzialnością, ponieważ świat w jakim żyjemy, się zmienia” – powiedział.

W tym kontekście Scholz ocenił, że jest to tym bardziej ważne, „abyśmy to, co nas wiąże w ramach Europy, rozbudowywali, pilnowali i żebyśmy wspólnie budowali tę siłę”.

Oznacza to, że musimy reagować na wyzwania. I jednym z wielkich wyzwań, przed którymi wszyscy stoimy, jest polityka reżimu w Mińsku. Ponieważ to rządzący, mocodawcy, Łukaszenka instrumentalizuje emigrantów i uchodźców, żeby ugruntować swoją politykę. To jest godzące w ludzką godność. I wspólnym naszym zadaniem jest to, żeby to zakończyć

— podkreślił.

Kanclerz Niemiec wyraził zadowolenie, że w tej sprawie działa wiele krajów, a wspólna reakcja krajów Unii Europejskiej doprowadziła do tego, że „zakończyły się loty, dzięki którym uchodźcy przybywali na Białoruś i byli wykorzystywani dla potrzeb reżimu”.

Te działania hybrydowe muszą zostać zakończone i będziemy Polskę wspierać w tych wyzwaniach, w tych działaniach. Nie powinniśmy pozwolić siebie szantażować

— oświadczył kanclerz Niemiec.

mly/PAP

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł„Stare drzewa nie produkują tlenu”. Posłanka Kurowska z Solidarnej Polski otrzyma Biologiczną Bzdurę Roku 2021?
Następny artykułPodwyżki w tekstyliach