A A+ A++

Sam to wirtualna asystentka Samsunga, która wygląda jak postać anime. Choć firma oficjalnie nie ogłosiła tego projektu, to dziewczyna ze smartfonem zdążyła podbić internet

Grafiki i animacje przedstawiające Sam pojawiły się na profilu agencji kreatywnej Lightfarm Studios i dość szybko z niej zniknęły. Dlaczego mówimy, że to asystentka Samsunga? Postać ubrana jest w kostium z logo firmy, jaki noszą pracownicy np. w sklepach Samsung Brand Store, w ręku trzyma najnowszy model Samsunga Galaxy S21 Ultra oraz inne urządzenia tej marki. Wskazuje też na to jej imię. 

Polecamy:

Sam to postać jak z anime albo filmów Pixara. Trójkątna twarz, wielkie oczy, mały nosek, smukła sylwetka jak u lalki Barbie. Nosi modną fryzurę long boba i ma zawadiacki uśmiech. Postać jest bardzo dobrze zaprojektowana. Internauci natychmiast się nią zachwycili, czego efektem są dziesiątki wpisów, przeróbek grafiki, memów tej postaci. Niektóre zdecydowanie 18+

Oficjalny asystent Samsunga nazywa się Bixby, ale firma chce odejść od tego rozwiązania, stawiając na integrację z Asystentem Google i Amazon Alexa.

Jak czytamy w serwisie spidersweb.pl, pierwszym skojarzeniem, jeśli chodzi o Sam, jest antropomorfizacja asystenta głosowego zaszytego w smartfonach Samsunga. Równie dobrze Sam może być jednak jakimś rodzajem bota, który odpowie na pytania dotyczące produktów Samsunga i pomoże w wyborze urządzenia. 

Jeśli okazałoby się, że Sam to asystentka głosowa, to będzie mogła reagować na polecenia nie tylko za pomocą głosu, ale także rozbudowanej mimiki i szeregu gestów. Samsung na razie milczy w tej sprawie. 

ja

Czytaj także:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWisła Kraków. Nowy snajper dołączył do “Białej Gwiazdy”
Następny artykułPomeczowy raport TWG: Torus Wybrzeże nie zagroziło Orlen Wiśle