A A+ A++

Historię wypadku biskupa Wilhelma Pluty ze stycznia 1986 r. przypominamy w ramach cyklu „Wyborcza Classic”. Artykuł ukazał się 28 października 2000 r. w zielonogórsko-gorzowskiej „Gazecie Wyborczej”. Więcej reportaży, wspomnień i artykułów z „Wyborczej Classic” znajdziesz – TUTAJ.

Był chłodny poranek 22 stycznia 1986 r., gdy biskup Wilhelm Pluta w towarzystwie kanclerza kurii księdza infułata Mieczysława Marszalika wyjechał z Gorzowa do Gubina. Wiózł ich kierowca Józef Jurec. Diecezjalny opel dojechał do Świebodzina, minął wioskę Przetocznica. 100 metrów za tablicą z nazwą miejscowości do ruchu usiłowała się włączyć syrenka. Kurialny kierowca zjechał w lewo, wypadł z jezdni i przy niewielkiej szybkości uderzył w drzewo. Ofiara była jedna – biskup Pluta. Nieszczęście wydarzyło się około godz. 9.30 rano. Jak ustalili lekarze podczas sekcji zwłok, bezpośrednią przyczyną śmierci było pęknięcie aorty. Biskup Pluta był luźno przypięty pasami do siedzenia. Uderzenie spowodowało złamanie kilku żeber, przebicie worka osierdziowego serca i pęknięcie aorty. Umierającemu duszpasterzowi ostatniego namaszczenia udzielił ksiądz Marszalik.

Bp Wilhelm Pluta Fot. Tomasz Wajsprych / AG

Następnego dnia zwłoki ordynariusza przewieziono do seminarium w Paradyżu. Tu przez całą noc czuwali przy ciele współpracownicy i studenci biskupa. Do Gorzowa do Białego Kościoła ciało przywieziono 24 stycznia. Następnego dnia przeprowadzono je do Czerwonego Kościoła. Stąd uroczysty kondukt żałobny przeniósł trumnę do Katedry 27 stycznia.

Procesję poprowadził kardynał Franciszek Macharski. Uroczystościom pogrzebowym w Katedrze przewodził arcybiskup Jerzy Stroba, ówczesny ordynariusz poznański i były sufragan diecezji gorzowskiej. Homilię przypominająca życie i dzieło Wilhelma Pluty wygłosił prymas Polski, kardynał Józef Glemp. Specjalny telegram ze słowami żalu od Jana Pawła II odczytał ksiądz Marszalik.

Ciało lubianego biskupa spoczęły w krypcie Katedry, naprzeciw grobu biskupa Teodora Benscha. Wieńce na grobie złożyli przedstawiciele wojewody i władz miasta. Niemal natychmiast księża i wierni całej parafii zaczęli się domagać wyniesienia na ołtarze tragicznie zmarłego biskupa.

Ksiądz biskup Wilhelm Pluta urodził się 9 stycznia 1910 roku w Kochłowicach. Studia teologiczne skończył na wydziale teologicznym Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, pracował w śląskich parafiach jako wikary i proboszcz. 4 lipca 1958 roku Pius XII mianował go biskupem dla Ordynariatu Gorzowskiego. Sakrę biskupią otrzymał 28 czerwca 1972 roku z rąk Prymasa Tysiąclecia Stefana Wyszyńskiego.

Za czasów ordynacji bpa Pluty w Gorzowie zakończono kościelne obchody tysiąclecia chrztu Polski, w których uczestniczyło około 40 tys. wiernych. Nietuzinkowy ordynariusz przeciwstawiał się rewizjonizmowi niemieckiemu, doceniał jednak wagę dobrych kontaktów z byłymi mieszkańcami Landsberga. Świetnie znał język niemiecki. To właśnie on pierwszy nawiązał kontakty z BAG Landsberg (Warthe) – organizacją byłych mieszkańców Gorzowa.

Biskup Pluta znany był z niechęci do komunizmu i długich, przeplatanych śląską gwarą kazań.

CZYTAJ TAKŻE: We wtorek pogrzeb biskupa Adama Dyczkowskiego. Dzień wcześniej msza żałobna w Zielonej Górze

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBardzo trudne warunki na drogach powiatu dębickiego
Następny artykułKolejne zwycięstwo piłkarek ręcznych UKS Jedynka Słubice w lidze młodziczek