A A+ A++

Forma włoskiego zespołu w tym roku jest tragiczna i ciężko jest wierzyć, że dzieje się tak tylko za sprawą ukrócenia mniej lub bardziej legalnych trików w silnikach Ferrari, które objęte są tajemnicą po tym jak zespół podpisał w tym względzie sekretną umowę z FIA.

Sytuacja Hiszpana staje się tym bardziej nieciekawa jeżeli weźmie się pod uwagę fakt wdrożenia przez sport antykryzysowych przepisów zakazujących większego rozwoju czy to bolidów, czy jednostek napędowych na przyszły sezon.

Mimo to Sainz wierzy w swój przyszły zespół.

“Renault zajęło to trzy lata, Hondzie też trochę to zajęło” mówił kierowca McLarena. “Ale fakt, że Renault jest obecnie tak blisko Mercedesa pokazuje, że można tego dokonać.”

“Ferrari ma przed sobą długą drogę i musi zrobić bardzo, ale to bardzo duży krok do przodu, aby znaleźć się tu gdzie jest reszta z nas. Jeżeli jest jakiś zespół, który może tego dokonać, to jest nim właśnie Ferrari.”

“Będę pierwszym, który w fabryce będzie cisnął, aby szukać lepszych osiągów. Będę cisnął wszystkich jak tylko się tam pojawię.”

W obecnej sytuacji Sebastian Vettel może na całym zamieszaniu jeszcze zyskać i sugeruje, że Ferrari musi pracować nad wszystkim obszarami swojego bolidu.

“W Spa w zasadzie wiele się dowiedzieliśmy” mówił Niemiec. “Mogliśmy odkryć prawdziwe słabe strony bolidu, a w zasadzie fakt, że nie ma on żadnych silnych punktów.”

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł1 września – rocznica wybuchu II wojny światowej
Następny artykułAdam Jachimowicz i Jerzy Halfar po meczu Tworków – Borucin