A A+ A++

Sprawa miała swój początek w sierpniu 2012 r. Do szpitala w Akademickim – obecnie Uniwersyteckim – Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu trafił wówczas 78-letni Ireneusz N. w celu wycięcia guza nowotworowego.

Zaszycie chust doprowadziło do powikłań

Podczas operacji doszło do tragicznej w skutkach omyłki. W ciele mężczyzny zaszyto dwie chusty o wymiarach 70×70 cm. Mężczyzna przez kilka miesięcy cierpiał dotkliwe bóle, zanim lekarze ustalili ich przyczynę.

Usunięcia chust z ciała pacjenta podjął się Dariusz R. – ten sam chirurg, który wcześniej przeprowadził operację 78-latka. Niestety, po zabiegu wystąpiły powikłania. Ireneusz R. zmarł w maju 2013 r. Przyczyną zgonu była ostra niewydolność wielonarządowa.

Interwencja Prokuratora Generalnego

Wrocławska prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Dariuszowi R., w którym postawiono mu zarzut narażenia pacjenta na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

Postępowanie zakończyło się uniewinnieniem chirurga. Wyrok uniewinniający zapadł zarówno przed sądem pierwszej, jak i drugiej instancji.

Postępowanie zostało jednak wznowione w ubiegłym roku. Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro skierował bowiem do Sądu Najwyższego skargę nadzwyczajną od wyroku w sprawie Dariusza R.

Czym jest skarga nadzwyczajna?

Wyjaśnijmy, że skarga nadzwyczajna to szczególny środek zaskarżenia w prawie karnym, który przysługuje od prawomocnego orzeczenia, które kończy postępowanie w sprawie. Co do zasady, można ją wnieść w terminie 5 lat od uprawomocnienia się orzeczenia.

Skargę nadzwyczajną może wnieść ściśle określony krąg podmiotów – przede wszystkim Prokurator Generalny i Rzecznik Praw Obywatelskiej – po spełnieniu ściśle określonych przesłanek, np. gdy zaskarżone orzeczenie narusza konstytucyjne zasady lub prawa lub wolności człowieka lub obywatela czy ustalenia sądu są oczywiście sprzeczne z zebranym materiałem dowodowym.

„Z wyjaśnień obwinionego wynika, że..”.

Jak donosi portal „Gazeta.pl”, w środę, 21 września, Sąd Najwyższy oddalił skargę Prokuratora Generalnego.

Zdaniem Sądu Najwyższego, sądy pierwszej i drugiej instancji słusznie orzekły, że chirurg dochował podczas feralnej operacji wymaganej staranności.

– To, co jest kluczowe w tej sprawie, to ocena zachowania uniewinnionego z punktu widzenia możliwości, ocena tego, czy dochował wymaganej staranności. Z wyjaśnień obwinionego wynika, że po zakończonej operacji umieszczał w jamie brzusznej swoją rękę. Uniewinniony nie tylko próbował wyczuwać ciała obce, ale też kontrolował wzrokiem pole operacyjne – tłumaczyła prowadząca sprawę sędzia Maria Szczepaniec.

Czytaj też:
Izba Odpowiedzialności Zawodowej. Prezydent Duda wyznaczył 11 sędziów

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPolka przytuliła Meghan Markle. Opowiedziała o spotkaniu z księżną
Następny artykułTe postacie w LoL-u będą silniejsze; sprawdź, kim będzie opłacało się grać