A A+ A++

O godzinie 17 na stadionie Resovii przy ul. Wyspiańskiego rozpocznie się finałowy mecz barażowy o awans do I ligi. Mecz ma wielki ciężar gatunkowy, bo o prawo gry w I lidze walczyć będą dwie rzeszowskie drużyny. Resovia podejmować będzie Stal Rzeszów.

Tadeusz Ferenc: to dla miasta zaszczyt

Dla miasta sprawa jest jasna. Bez względu na to, która z drużyn wygra rywalizację, Rzeszów po wielu latach będzie miał reprezentanta w I lidze piłkarskiej.

– To dla nas wielki zaszczyt i ta drużyna, która awansuje, dostanie na pewno od miasta dodatkowe pieniądze. Na razie nie mówimy o konkretnej kwocie, ale na pewno awans będzie doceniony – zapowiada Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa. – Na pewno będę na meczu – dodaje.

Motywacja wyszła z ratusza

Marsz w górę rzeszowskich drużyn rozpoczął się około dwa lata temu po tym, kiedy prezydent Rzeszowa dodatkowo zmotywował piłkarzy obietnicą wsparcia finansowego od miasta. To był impuls do dalszej pracy i rozwoju. Ważne były nie tyle same pieniądze, co sygnał z ratusza, że miastu bardzo zależy na wyższym poziomie piłkarskim w Rzeszowie. I spogląda przychylnym, gospodarskim okiem na poczynania piłkarzy.

Reformy przynoszą efekty

Obydwa rzeszowskie kluby zreformowały struktury, postawiły na szkolenie młodzieży. Pojawili się nowi sponsorzy. – I to jest dla bardzo cenne. Jestem bardzo wdzięczny sponsorom obu klubów, że zaangażowali się tak mocno w ich działalność. Efekty przyszły najszybciej jak można było się spodziewać – mówi prezydent Tadeusz Ferenc. Problem jest ze stadionem miejskim, który nie spełnia wymogów I ligi piłkarskiej. Konieczna jest modernizacja.

Nowa murawa i oświetlenie

– Wybraliśmy już projekt przebudowy i zainstalowania podgrzewanej murawy. Czekamy jeszcze na projekt odwodnienia. Potrwa to jeszcze około trzech tygodni. Potem bez zwłoki ogłosimy przetarg na wykonanie. Przewidujemy, że prace mogłyby się rozpocząć na przełomie września i października. Potrwają około trzy miesiące – Agnieszka Siwak-Krzywonos z biura prasowego UM Rzeszowa.

Większy problem jest z oświetleniem. Ekspertyza zamówiona przez miasto wykazała, że maszty na stadionie miejskim, na których zamontowane jest obecne oświetlenie, nie spełniają wymogów. Trzeba wybudować nowe. – Trwa projektowanie. Zakładamy, że budowa mogła by się zakończyć wiosna przyszłego roku – mówi Agnieszka Siwak-Krzywonos.

Będą rozmowy z PZPN

Najgorszą wiadomością dla kibiców i piłkarzy byłaby taka informacja, że będą musieli rozgrywać mecze w innym mieście. Najprawdopodobniej byłaby to Stalowa Wola.

– Nie chcemy do tego dopuścić – mówi prezydent Rzeszowa. – Na 6 sierpnia jesteśmy umówieni na spotkanie z prezesem PZPN Zbigniewem Bońkiem. Będziemy ubiegać się o przyznanie Rzeszowowi warunkowej zgody na rozgrywanie meczów I ligi na stadionie miejskim – zapowiada prezydent i dodaje na koniec rozmowy: – W nieodległej przyszłości będziemy rozbudowywać stadion miejski.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBiskupi filipińscy: katolicy ludźmi pojednania
Następny artykułTelewizyjny Biuletyn Informacyjny Miasta Kętrzyn – odc. 7 (lipiec 2020)