Rzecznik rządu: Jutrzejsze dane w dużej mierze wpłyną na decyzje w związku z ograniczeniami

Od 27 marca wprowadzono nowe, znacznie bardziej surowe ograniczenia. Dzieci nie chodzą do przedszkoli ani żłobków, a uczniowie klas I-III także w całej Polsce uczą się stacjonarnie. Zamknięto także m.in. salony fryzjerskie. Galerie handlowe, siłownie, restauracja w dalszym ciągu pozostają zamknięte. Obostrzenia obowiązują do 9 kwietnia. Co dalej?

Co z ograniczeniami po 9 kwietnia?

O to czy zostaną zmienione obostrzenia na najbliższe tygodnie pytano podczas dzisiejszej konferencji prasowej, w której wzięli udział: Michał Dworczyk, Piotr Müller i Filip Nowak. Z informacji P. Müller ,rzecznika prasowego rządu, wynikało, że decyzje nie są jeszcze podjęte.  – Jutro o godz. 10.00 spotyka się rządowy zespół zarządzania kryzysowego. Tak naprawdę jutrzejsze dane w dużej mierze będą decydowały o tym, jakie decyzje będą podejmowane – mówił Müller.

Każdy wariant jest brany pod uwagę

Podkreślał, że sytuacja w kraju jest ciężka. – W związku z tym każdy wariant brany jest pod uwagę. Zarówno pewnych korekt w obostrzeniach, ale również dalszego utrzymania i przedłużenia tych, które obowiązują dotychczas. Rządowy zespół zarządzania kryzysowego podejmie w tym zakresie decyzje również po konsultacjach z członkami rady medycznej przy premierze – mówił Müller.  Informacje dotyczące ewentualnych zmian w obostrzenia mają być podane w środę lub w czwartek w tym tygodniu.