W czwartek na stronie Sejmu ukazała się relacja z ostatniego posiedzenia Parlamentarnego Zespołu ds. Sanitaryzmu. Dotyczyło ono kwestii szczepień wśród dzieci. W posiedzeniu – oprócz posłów – brał udział m.in. Rzecznik Praw Dziecka Mikołaj Pawlak, a także członkowie Rady Medycznej działającej przy premierze – prof. Magdalena Marczyńska i prof. Andrzej Horban.
Pawlak przekonywał, że do jego biura spływa mnóstwo zgłoszeń dotyczących szczepień najmłodszych. – Piszą do mnie rodzice, opiekunowie, osoby zatroskane, ale piszą też dzieci, młodzież, szczególnie kilkunastoletnie, bo zdarzają się przeróżne układy i poglądy – przekonywał.
– Postawię takie pytanie, czy jest prawnie dopuszczalne eksperymentowanie z udziałem dzieci, bo de facto jesteśmy w fazie eksperymentu? Zadaję to pytanie w kontekście różnych powikłań i odporności długookresowej – stwierdził Rzecznik Praw Dziecka.
Słowami Rzecznika wydawali się być nieco zaskoczeni członkowie Rady Medycznej. Prof. Horban zauważył, że jeżeli szczepionki zostały zarejestrowane, to ich stosowanie na pacjentach “dla których to jest zarejestrowane, nie jest już eksperymentem”. – Jesteśmy po trzeciej fazie badań klinicznych. To, co mamy jest udowodnione pod względem skuteczności i bezpieczeństwa – podkreślił Horban, zaznaczając, że “nikt nie robi eksperymentów na dzieciach”.
Obecnie w Polsce można szczepić młodzież od 12. roku życia. Co z młodszymi? W czwartek rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz – pytany o tę kwestię – powiedział, że Ministerstwo Zdrowia oczekuje, że we wrześniu, zgodnie z obietnicami, koncern Pfizer-BioNTech przedstawi wyniki badania Europejskiej Agencji Leków, która to wyda rekomendacje w zakresie szczepienia dzieci poniżej 12. roku życia. – Wrzesień to będzie raczej rekomendacja w zakresie grupy wiekowej 5-12 lat – powiedział rzecznik. – Liczymy, że do końca roku wdrożymy szczepienia w grupie od 0,5 do 5. roku życia – dodał.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS