Jak wynika z informacji portalu wPolityce.pl, rząd zastanawia się nad wprowadzeniem nowych obostrzeń, które mają pomóc w walce z koronawirusem. Chodzi m. in. o uszczelnienie przepisów, które są obecnie bardzo często lekceważone bądź obchodzone.
Dane są niepokojące. Boimy się, że w czasie gdy będziemy realizowali program szczepień jednocześnie będzie musieli walczyć z trzecią falą pandemii. Przed tą trzecią falą, która może nadejść w styczniu i lutym, mocno przestrzegają rząd specjaliści z naszej rady epidemiologicznej. –
— słyszymy od osoby doskonale zorientowanej w sprawie z kręgów rządowych.
M. in. dlatego rząd nie zamierza na razie otwierać kolejnych branż gospodarczych. Zamierza także uszczelnić dziury, choćby tę pozwalającą na wypoczynek pod pretekstem „wyjazdu służbowego:
Ta szara strefa nas nie cieszy. To jest takie granie na nosie i rządowi, i społeczeństwo. Trzecia fala jest zbyt poważnym zagrożeniem, byśmy mogli to tolerować –
— mówi nasz informator. Czy więc możemy spodziewać się zniesienia prawa do nocowaniu w hotelu jeśli podróż ma charakter służbowy?
Analizujemy tę sprawę. Chcemy mieć jasny obraz sytuacji, chcemy wiedzieć, jaka jest skala łamania i obchodzenia przepisów np. w hotelach. Po tym, gdy uzyskamy odpowiednie dane, podejmiemy decyzję.
Rząd martwi się także niską skłonnością Polaków do szczepień, co pokazało m. in. badanie pracowni Social Changes dla portalu wPolityce.pl
CZYTAJ: Szokujący sondaż w sprawie szczepionek na COVID-19. Bardzo duży poziom niechęci Polaków. Co z tym można zrobić? SPRAWDŹ wyniki!
Niektórzy eksperci twierdzą, że trzeba zaszczepić 70 proc. populacji, by pandemia stała się historią. Inni, że wystarczy mniejszy procent. W naszej ocenie jeśli zaszczepimy 40-50 proc., już będzie znacznie lepiej. Chcemy dążyć do zaszczepienia przynajmniej 50 lub 60 proc. ludności –
— słyszymy.
Przedstawiciele rządu podkreślają, że poważne środowiska medyczne są absolutnie zgodne co do tego, że nie ma innego wyjścia z sytuacji niż szczepienia. Zresztą szczepionki wybawiły ludzkość od takich chorób jak polio czy ospa.
Dzięki szczepionkom żyjemy w lepszym świecie.
Najpierw szczepione mają być służby medyczne, później służby mundurowe i nauczyciele, a w kolejnych transzach osoby najstarsze.
Rząd nie rozważa jednak pełnego lub ograniczonego lockdownu, który znów ogłaszają liczne kraje w Europie – choćby Holandia, Niemcy, Irlandia i Litwa.
Takiego lockdownu nie będzie. Nie będzie także godziny policyjnej, choćby z tego względu, że w Polsce to się bardzo źle kojarzy. Jeżeli dane pokażą jednak, że liczba zakażonych rośnie, wprowadzimy kolejne restrykcje –
— słyszymy od miarodajnej osoby.
Najnowsze informacje w sprawie restrykcji premier i minister zdrowia przekażą Polakom jeszcze przed Świętami, być może już w czasie czwartkowej konferencji prasowej.
Skaj
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS