A A+ A++

Cenzurę jednoznacznie popiera Aleksandr Babicki z portalu telewizji Tsargrad. Publicysta zauważa, że w XXI w. front informacyjny (czytaj: propagandowy) jest nie mniej ważny niż ten militarny. “Kwestia książkowa” jest szczególnie istotna w Rosji, która akurat naprawdę może się poszczycić bogatą tradycją literacką.

Gdy po rozpoczęciu inwazji na Ukrainę krytykom działań Kremla coraz częściej władze zaczęły nadawać status “agenta zagranicznego”, wydawało się, że status ten nie będzie za sobą pociągał żadnych konkretnych konsekwencji prawnych. Takie były też zapowiedzi władz.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCavendish poszuka formy w Turcji | MAT Atom Deweloper Wrocław na Scheldeprijs
Następny artykułRPO zwrócił się do PK ws. naruszenia immunitetu posłów ZP