A A+ A++

W czwartek 17 czerwca powołano stowarzyszenie samorządowców „Ruch Wspólna Polska”. Ogłoszono to na wspólnej konferencji prezydentów kilku dużych miast Polski: Rafała Trzaskowskiego (Warszawa), Jacka Jaśkowiaka (Poznań), Tadeusza Truskolaskiego (Białystok), Arkadiusza Wiśniewskiego (Opole), a także Konrada Fijołka (prezydent elekt Rzeszowa).

Jak wyjaśniał na briefingu Trzaskowski, poza „Ruchem Wspólna Polska”, powstałym z jego inicjatywy (zainaugurował go w 2020 roku, jeszcze pod nazwą „Nowa Solidarność”), zdecydowano o stworzeniu stowarzyszenia samorządowców, które ma działać przy „Ruchu Wspólna Polska”. – Jeżeli poskładamy razem te elementy, jeżeli będzie porozumienie po stronie opozycyjnej, będą samorządowcy, młodzi ludzie, jestem absolutnie przekonany, że tak jak w Rzeszowie wygramy kolejne wybory – mówił Trzaskowski.

Samorządowcy w „Ruchu Wspólna Polska”. Trzaskowski o szczegółach

Rafał Trzaskowski przekazał, że obecność na konferencji prezydentów miast nie jest przypadkowe. – Chcę, aby ludzie, którzy są ze mną, objęli bardzo ważne stanowiska w tym stowarzyszeniu – powiedział.

Prezydent Warszawy wyliczał, że Jacek Jaśkowiak miałby być sekretarzem generalnym stowarzyszenia, Arkadiusz Wiśniewski – skarbnikiem, a Tadeusz Truskolaski – pełnomocnikiem ds. powstania niezależnego związku zawodowego osób samozatrudnionych.

Więcej na temat stowarzyszenia opinia publiczna ma usłyszeć w ciągu dwóch tygodni, gdy osoby zaangażowane spotkają się w Poznaniu w rocznicę Czerwca 56′ (rocznica wydarzeń z 1956 roku w Poznaniu, gdy 28 czerwca wybuchł strajk w zakładach Cegielskiego).

Czytaj też:
Któremu politykowi Polacy ufają najbardziej? Trzaskowski przed Dudą i Morawieckim

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułLitwa chce postawić ponad pół tysiąca km płotu na granicy z Białorusią
Następny artykułPodsumowanie działań “Niechronieni Uczestnicy Ruchu Drogowego”