A A+ A++
  • Marszałek podkarpacki Władysław Ortyl złożył wnioski o odwołanie dwóch członków zarządu województwa, którzy są związani z Porozumieniem i Solidarną Polską
  • – Jeśli marszałek Ortyl odwoła naszego przedstawiciela z zarządu woj. podkarpackiego, to wyjdziemy w ramach solidarności z nim z koalicji z PiS we wszystkich województwach – deklaruje Stanisław Derehajło, wicemarszałek woj. podlaskiego
  • W woj. świętokrzyskim Zjednoczona Prawica dysponuje zaledwie 16 mandatami na 30-osobowy sejmik. Wyrzucenie choćby jednego koalicjanta oznacza brak większości
  • PiS może mieć problemy z utrzymaniem władzy jeszcze w woj. łódzkim
  • Więcej takich historii znajdziesz na stronie głównej Onet.pl

Sojusz Jarosława Kaczyńskiego, Zbigniewa Ziobro i Jarosława Gowina sprawił, że od 2015 r. prawicowa koalicja wygrywa wszystkie wybory. Jednak konflikt w Zjednoczonej Prawicy z sal sejmowych zaczyna przechodzić na grunt lokalny. Po ostatnich wyborach samorządowych w 2018 r. ZP rządzi wspólnie w sześciu sejmikach. Marszałkami zostali wierni działacze PiS, ale część pozostałych stanowisk w zarządach przypadła politykom rekomendowanym przez Solidarną Polskę i Porozumienie.

Ewentualny rozpad Zjednoczonej Prawicy doprowadzi też do wycinania w samorządach ludzi związanych ze Zbigniewem Ziobrą i Jarosławem Gowinem. W kilku sejmikach PiS nie mógłby rządzić samodzielnie.

Utrata większości nie oznacza jednak, że opozycja może natychmiast przejąć władzę w regionach. Trzeba pamiętać, że do odwołania marszałka potrzeba co najmniej 3/5 głosów ustawowego składu sejmiku w głosowaniu tajnym. Praktycznie w żadnym przypadku opozycja nie dysponuje taką siłą.

Świętokrzyskie. PiS traci większość w sejmiku

Rozpad Zjednoczonej Prawicy mógłby diametralnie odmienić sytuację w woj. świętokrzyskim. Obecnie skład zarządu tego regionu liczy pięć osób – marszałek Andrzej Bętkowski (PiS), wicemarszałek Renata Janik (Porozumienie), wicemarszałek Marek Bogusławski (PiS), członek zarządu Marek Jońca (PiS) oraz członek zarządu Tomasz Jamka (Solidarna Polska). Gdyby doszło do zmian w rządzie, trudno wyobrazić sobie brak roszad także we władzach Świętokrzyskiego.

Na razie jednak nic w tej kwestii się nie dzieje. Nie ma informacji o wnioskach o odwołanie któregokolwiek z członków zarządu. – Nie ma żadnych zmian. W tej chwili Zarząd Województwa Świętokrzyskiego pracuje tak, jak do tej pory – zapewnia Onet Agnieszka Kołacz-Sarnowska, rzecznik Urzędu Marszałkowskiego Województwa Świętokrzyskiego.

Jeszcze ciekawiej sytuacja wygląda w świętokrzyskim sejmiku. W tym przypadku cała Zj … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUSA nałożą sankcje na cały świat
Następny artykułSądy kpią z polskich kobiet. Aż trudno uwierzyć w ten wyrok