A A+ A++
Niektóre samorządy narzekają na utratę dochodów ze względu na epidemię Covid-19, ale są też takie gminy, które nie tylko poradziły sobie w tym czasie, ale przygotowały na rok bieżący całkiem sporo nowych inwestycji. O sytuację finansową, zrealizowane i niezrealizowane inwestycje, a także o samoocenę po „akcji zima” zapytaliśmy burmistrza Lewina Brzeskiego, Artura Kotarę


Powoli skrada się wiosna, ale jeszcze z tyłu głowy mamy nieodśnieżone drogi i chodniki. To było naprawdę uciążliwe i chyba nie ma co owijać w bawełnę. Gmina Lewin Brzeski zdała egzamin z „akcji zima”?

Artur Kotara: Myślę, że powinniśmy wystawić sobie ocenę „trójkę +”, bo wiadomo, że idealnie nie było. Oczywiście musimy mieć tego świadomość, że na drogach gminnych jest nie do osiągnięcia standard, jaki obowiązuje na drogach krajowych czy autostradach, chociaż odnośnie naszych jezdni nie było problemu, głosy niezadowolenia pojawiały się w związku z chodnikami. Tam gdzie chodnik bezpośrednio przylega do nieruchomości, to odśnieżenie jest obowiązkiem właściciela takiej nieruchomości, ale nie wszyscy wywiązywali się z tego. Proszę mnie źle nie zrozumieć, nie chcę tutaj zrzucać odpowiedzialności na innych, jednak tak stanowią przepisy. Gminie trochę się oberwało, w internecie krążyły nawet humorystyczne memy, czyli przerobione obrazki ze mną i moim zastępcą w akcji, jednak przyjmujemy to z przymrużeniem oka, trzeba przyznać, że są zabawne (śmiech). Obecnie mamy szybką odwilż, więc rozpoczęliśmy prace przy udrażnianiu kratek ściekowych.

A jak poradziliście sobie z epidemią, która rzekomo zniszczyła budżety wielu gmin. Wiadomo, że wpływy z podatków do budżetu były nieco niże, ale czy naprawdę jest aż tak źle?

Artur Kotara: W 2020 roku nasz dochód do budżetu z tytułu podatku PIT-37 był mniejszy o ok. 1,2 – 1,3 mln złotych, ale otrzymaliśmy rządowe dofinansowanie 908 tys. złotych. Te pieniądze w całości zabezpieczyliśmy jako nasze dofinansowanie dla powiatu na przebudowę mostu nad zalewem rzeki Nysa Kłodzka. Kolejną pomoc w wysokości 650 tys. złotych otrzymaliśmy  z Urzędu Marszałkowskiego, a więc straty spowodowane przez Covid-19 mieliśmy zrekompensowane. Nie odczuliśmy skutków finansowy spowodowanych pandemią, pomimo tego, że dodatkowo pomagaliśmy przedsiębiorcom poprzez zwalnianie z opłaty za dzierżawę naszych lokali, czy ostatnio zwalniając restauratorów z opłaty za korzystanie z zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych. W przypadku naszej gminy nie są to wielkie kwoty,  ale dla poszczególnych przedsiębiorców taka pomoc jest odczuwalna. Radni miejscy nie mieli wątpliwości i wyrazili zgodę na taką pomoc.

Ostatnio sporo się mówi o rybaczówce na żwirowni, ale chyba nie wszyscy wiedzą co to takiego, bo słyszałem niedawno opinię, że będzie można tam wynajmować miejsca noclegowe, jednak ten obiekt powstał w innym celu…

Artur Kotara: Ze względu na to, że na terenie naszej gminy jest duża ilość zbiorników wodnych, to aktywnie u nas działają członkowie kół wędkarskich i prężnie działający zarząd. Osoby te nie tylko łowią tutaj ryby, ale przede wszystkim opiekują się tymi stawami i żwirowniami. Sprzątają, zarybiają, patrolują te tereny. Bodajże w 2018 roku zadeklarowałem, że jeśli uda się nam pozyskać zewnętrze dofinansowanie na budowę budynku socjalno-administracyjnego dla tych ludzi, to dołożymy brakującą kwotę z naszego budżetu i postawimy taki obiekt. No i rzeczywiście takie pieniądze pojawiły się, bo Lewin Brzeski jest członkiem Lokalnej Grupy Rybackiej i otrzymaliśmy 250 tys. dofinansowania. Drugie tyle wyasygnowaliśmy z budżetu gminy i kończymy budowę rybaczówki, która następnie zostanie przekazana w administrowanie Polskiego Związku Wędkarskiego. Wyjaśniam, że nie ma tam miejsc noclegowych. Jest to budynek socjalno-administracyjny dla członków kół wędkarskich, którzy dbają o nasze zbiorniki wodne. Oni sami będą także ponosić koszty utrzymania tego obiektu.

Przeskoczmy na chwilę ze żwirowni na drogi. To prawda, że z Lewina Brzeskiego do Opola będzie można pojechać ścieżką rowerową?

Artur Kotara: Oczywiście, obecnie kończymy prace projektowe, a w marcu złożymy wniosek o zintegrowane pozwolenie na budowę, więc najpóźniej w czerwcu wykonawca rozpocznie prace i zakończy jesienią. Realizujemy tą inwestycję wspólnie z gminą Popielów. Nasz odcinek ścieżki rowerowej będzie miał ok. 10 km, bo do granicy z Popielowem, z kolei kolejny odcinek w kierunku Dobrzenia Wielkiego realizuje gmina Popielów, no a stamtąd ścieżki rowerowe do Opola już są. Wartość naszej części tej inwestycji wyniesie prawie 5,5 mln złotych.

Jest też chyba coś, czego nie udało się zrobić. Co z krytym basenem? Ten temat wciąż jest aktualny?

Artur Kotara: Jak najbardziej jest aktualny, jednak sytuacja wymagała zweryfikowania kosztów budowy i samego utrzymania takiego obiektu. Jak rozpoczynaliśmy rozmowy o krytej pływalni, to szacowano koszt budowy na kwotę 12 mln złotych, a obecnie mówi się nawet o ponad 20 milionach. Ceny takich inwestycji znacząco poszły do góry, podobnie jak utrzymanie pływalni. Wiadomo, że baseny w ostatnim czasie były pozamykane i nie mogły zarabiać na sprzedaży biletów, zresztą, mamy opracowaną analizę utrzymania basenu, która uwzględnia zysk z biletów i okazuje się, że każdego roku musielibyśmy zabezpieczać w budżecie około 1,2 mln złotych. W tym roku rozpoczniemy początkowe prace, wykupimy dziennik budowy, aby dokumentacja się nie zdezaktualizowała i będziemy szukać źródeł finansowania, które zapewni większe dofinansowanie na budowę takiego obiektu.

Wróćmy za zatem do inwestycji, które na pewno uda się wykonać. Co o prócz wspomnianych ścieżek rowerowych czeka na realizację z tym roku?

Artur Kotara: Mamy złożony wniosek na budowę drogi do przysiółka Piaski i jesteśmy na liście do otrzymania dofinansowania na ten cel. Czekamy także na oficjalnie rozstrzygnięcie konkursu na wsparcie finansowe dla budowy drogi w Sarnach Małych, oprócz tego czekają nas bieżące remonty infrastruktury drogowej. Na pewno przeprowadzimy również rewitalizację parków w Lewinie Brzeskim i Skorogoszczy, przygotowujemy przetarg na kompleksową modernizację Domu Kultury w Łosiowie i świetlic w Skorogoszczy, Mikolinie, Przeczy i Nowej Wsi Małej. Tak naprawdę, pomimo pandemii mamy w tym roku największy budżet inwestycyjny w historii Lewina Brzeskiego. 14 milionów złotych jest zabezpieczone na wydatki inwestycyjne, oczywiście znaczna część to środki zewnętrzne, ale to pokazuje naszą skuteczność w ich pozyskiwaniu.

Na koniec zapytam o oświatę, szykujecie jakąś rewolucję, likwidację lub łączenie szkół albo przedszkoli?

Artur Kotara: Nic takiego nie mamy w planach, na pewno ilość placówek pozostanie niezmieniona, chociaż utrzymanie samych przedszkoli kosztuje nasz budżet 5 mln złotych, natomiast do szkół dokładamy drugie 5 mln zł, bo subwencja pokrywa jedynie 50% wszystkich kosztów. Rozumiemy, że są rzeczy ważne i ważniejsze, a edukacja należy do tych najważniejszych. To bardzo ważne dla mieszkańców, aby mieli zapewnione dla swoich dzieci miejsca w szkołach i przedszkolach.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułARiMR wydłużyła termin składania wniosków na operacje typu „Inwestycje zapobiegające zniszczeniu potencjału produkcji rolnej”
Następny artykułUSA: Ropa powyżej 63 USD/b i jeszcze zyskuje