Chciałam działać po swojemu, stworzyć sobie w muzyce coś w rodzaju domu – mówi Ania Karpowicz, laureatka Paszportu POLITYKI w dziedzinie muzyki poważnej.
DOROTA SZWARCMAN: – Kiedy zawiadomiłam panią o nominacji do Paszportu POLITYKI, zdziwiła się pani: „Ja? Taka mróweczka?”. Ale myślę, że jeśli jest pani mróweczką, to ze względu na mrówczą pracę. Tyle pani robi różnych rzeczy…
ANIA KARPOWICZ: – Trochę z przymusu. Mam mówić szczerze czy jak do gazety?
Szczerze.
To przymus prekariatu. Każdy kolejny projekt robi się tak, jakby miał być ostatni. Nie mam stałej pracy, nie gram w orkiestrze i nie uczę.
Polityka
12.2021
(3304) z dnia 16.03.2021;
Kultura;
s. 82
Oryginalny tytuł tekstu: “Na kameralnej ścieżce”
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS