Czasówka potwierdziła dobrą formę Mercedesa na Autodromo Hermanos Rodriguez. Russell ustawi swojego W13 na drugim polu. Niewykluczone, że zdobyłby drugie pole position w karierze, ale popełnił błąd w trzecim sektorze i odpuścił finałowe okrążenie.
– Zespół zasłużył dziś na więcej – powiedział Russell, przepytywany po kwalifikacjach przez Davida Coultharda. – Na ten weekend przygotowali świetny samochód wyścigowy. Te wyniki to świadectwo ich ciężkiej pracy. Już w zeszłym tygodniu Lewis pokazał do czego może być zdolny bolid.
– Czuję, że pole position mogło być nasze, ale z mojej strony było to okropne okrążenie i mam do siebie pretensje. Jednak koniec końców za kwalifikacje nie ma punktów. Jestem podekscytowany powrotem do pierwszego rzędu.
Jeszcze przed przyjazdem do Meksyku, w Brackley z optymizmem wypowiadali się o swoich szansach. Tor Hermanos Rodriguez maskuje nieco wady tegorocznego Mercedesa i jego duży opór.
– Przywieźliśmy poprawki do Austin, ale wydaje mi się, że tam nie było okazji pokazać, co są warte. Jednak tutaj, na dużej wysokości, opór jest mniej znaczący. Zwykle na tym przegrywamy z Red Bullem, który zabiera nam 0,3 s. Tutaj tak nie jest i pewnie dlatego jesteśmy tak konkurencyjni.
Sugestię, że start z drugiego pola – znajdującego się poza optymalną linią – będzie sporym problemem, Russell skomentował krótko.
– Na pewno nie odpuścimy. Wszystko jest możliwe.
akcje
komentarze
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS