Wpadł mi ostatnio w oko wywiad z Antonim Liberą , znakomitym polskim pisarzem , krytykiem literackim, reżyserem teatralnym, tłumaczem ( w tym twórczości Samuela Becketta ) . Ciekawostka , widziałem Antoniego Liberę w auli Collegium Civitas PKiN około kilka lat temu na spotkaniu z lewicowcem Slavojem Żiżkiem – wytrzymał tylko godzinę 😉
Wywiad, który jest kwintesencją wszelkich wypowiedzi rozsądnych PT blogerów na niniejszej witrynie, a który jak w soczewce skupia ten główny jakże ważny w dzisiejszej RP, ukuty przez autora Madame neologizm rozbiór nowej generacji”.Antoni Libera pod tym terminem w jasny sposób kojarzy sytuację Rzeczpospolitej XVIII i XX wieku z tą , którą mamy na początku XXI wieku.
Niejednokrotnie na niniejszej witrynie wielu z nas – blogerów artykułowała problem nastawienia czołowych graczy polityki takich jak Niemcy, Francja , Bruksela ergo EU Rosja do Polski.
Polska po latach funkcjonowania na dorobku, odrabianiu strat po półwieczu funkcjonowania nad Wisłą komuny zaczęła dziś możnym tego świata zawadzać. Podczas pogoni za dobrobytem i dążeniem do wyrównania status quo do szeroko rozumianego Zachodu , nikt tam wówczas nie zawracał sobie Polską głowy . Układ był jasny Polska była dalej podległa i zależna i nie artykułowała swych niepodległościowych dążeń i swej podmiotowości na arenie międzynarodowej, zaprzątnięta budową demokracji i wolnego rynku u siebie, ale gdy w końcu przedzierzgnęła się w niezależny podmiot zarówno na polu ekonomicznym jak i politycznym sytuacja uległa radykalnej zmianie w optyce rządów nad Sekwaną, Szprewą, a także Moskwą ( tak jest tez taka rzeka Moskwa nad którą leży stolica Rosji ) i tu już zakończył się okres poklepywania po plecach, a staliśmy się zakałą “postępowej” Europy . Tak ten problem rozbioru nowej generacji postrzegany jest przez Antoniego Liberę na zewnątrz RP.
W parze z czynnikiem zewnętrznym nakłada się sytuacja wewnętrzna i casus tzw. wojny polsko-polskiej. Znany, niestety zmarły ostatnio filozof brytyjski Roger Scruton wprowadził do politycznego dyskursu naszych czasów hasło ojkofobii, które doskonale wpisuje się w charakterystykę naszych “elit” ( cudzysłów jak najbardziej zamierzony ) . Działalność tej grupy, zwłaszcza w sferze medialnej przyniosła Polsce niepowetowane straty, uruchomiła doskonale nam znaną , a zdiagnozowaną przez Bronisława Wildsteina swego rodzaju pedagogikę wstydu, polegająca na tm , że dezawuowano naszą historię, naszą tradycję, generalnie wszystko co polskie zostało poddawane krytyce. Dziś ta grupa , która w 2015 została odsunięta od władzy robi wszystko co można określić mianem après nous le déluge.
Mam nadzieję , że w obecnej rzeczywistości, pochodu niewidzialnego wroga jakim jest patogen COVID-19 Polacy właściwie ocenią zarówno działania obecnej ekipy u steru władzy jak i obecną opozycję, która poza niekonstruktywną krytyką ma niewiele nam dziś do zaoferowania.
Tu link do całego , interesującego , wartego przemyślenia wywiadu z Antonim Liberą
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS