A A+ A++

W marcu 2019 roku ówczesny brytyjski sekretarz obrony Gavin Williamson podpisał kontrakt w sprawie zakupu pięciu samolotów wczesnego ostrzegania i kontroli E-7A Wedgetail. Dwa lata później ich liczbę zredukowano do trzech, co spotkało się z powszechną krytyką ekspertów. W najbliższym czasie ma zostać opublikowana aktualizacja zintegrowanego przeglądu obronnego, w którym stwierdzono konieczność powrotu do początkowo zamówionej liczby E-7A.

– Trwają prace nad odświeżeniem przeglądu. Decyzje należą do sekretarza stanu. Myślę, że uznamy za konieczne do budowy przyszłej floty [Wedgetailów] pięć samolotów – powiedział generał Michael Wigston, szef sztabu RAF-u.

RAF zamówił pięć Wedgetailów za 1,52 miliarda funtów. Początkowo zakładano, że Boeing wyprodukuje pięć płatowców Boeing 737 NG, których przebudową do standardu Wedgetail AEW.1 zajmie się brytyjskie przedsiębiorstwo Marshall Aerospace and Defence Group z Cambridge. Ten plan szybko skorygowano i brytyjskie ministerstwo obrony potwierdziło, że dwa z pięciu zamówionych samolotów powstanie na bazie używanych maszyn pasażerskich.

Chęć zredukowania liczby samolotów z pięciu do trzech wynikła z 50-procentowego wzrostu kosztów w ciągu zaledwie piętnastu miesięcy. Ministerstwo obrony szacowało, że dzięki obcięciu zamówienia zaoszczędzi w ciągu dziesięciu lat setki milionów funtów, a jednocześnie utrzyma setki miejsc pracy dla ludzi o wysokich kwalifikacjach. Niedługo potem Marshall Aerospace wycofało się z projektu i Boeing wskazał nowego głównego wykonawcę: STS Aviation z Birmingham.

Australijski E-7A Wedgetail i amerykański F-22A Raptor w pobliżu Hawajów.
(Department of Defence)

Alex Chalk, minister do spraw zamówień obronnych, w grudniu ubiegłego roku powiedział, że koszt nabycia pięciu samolotów E-7A wzrósł do 2,16 miliarda funtów, zaś cena trzech samolotów wyniosła ostatecznie 1,89 miliarda funtów.

Brytyjska propozycja ograniczenia zamówienia spotkała się z dużą niechęcią u amerykańskich partnerów, gdyż opierając się na podpisanej umowie, Boeing poczynił już pewne inwestycje w Wielkiej Brytanii. Ostatecznie udało się przepchnąć redukcję zamówienia, ale nie tylko Boeingowi pozostał niesmak. Także na Wyspach Brytyjskich uznano tę decyzję za błąd. Analitycy podkreślali, że absolutne minimum to cztery platformy AEW&C.

Wzrost kosztów i niewystarczająca liczba płatowców, to nie jest jedyny problem trapiący AWACS-y RAF-u. Dostawa pierwszego samolotu miała mieć miejsce w tym roku. Zakładano przy tym, że Wedgetaile osiągnie wstępną wstępną gotowość operacyjną w roku 2024, a pełną – w 2026. W listopadzie 2022 roku przyznano, że pierwszy egzemplarz zostanie dostarczony dopiero w przyszłym roku. W grudniu 2022 roku pojawiły się zdjęcia pierwszych trzech brytyjskich Wedgetailów, znajdujących się na różnym etapie prac.

1 lutego w czasie posiedzenia parlamentarnej komisji specjalnej do spraw obrony Wigston unikał odpowiedzi na pytanie, kiedy samoloty osiągną wstępną gotowość operacyjną. Biorąc jednak pod uwagę roczne opóźnienie dostaw, śmiało można stwierdzić, że data osiągnięcia wstępnej gotowości również przesunie się o rok. Ostateczne informacje w tej sprawie zostaną przekazane w połowie roku.

RAF wycofał ze służby ostatnie trzy samoloty E-3D Sentry AEW.1 w sierpniu 2021 roku (wszystkie trafiły wkrótce potem do Chile). Od tego czasu RAF pozbawiony jest jakichkolwiek samolotów AEW&C.

Od momentu ogłoszenia zakupu E-7A w marcu 2019 roku ze służby wycofano trzy z sześciu E-3D. Dwa lata później zakończono eksploatację samolotów w RAF-ie.
(Airwolfhound, Creative Commons Attribution-Share Alike 2.0 Generic)

Pierwotnie Wedgetaile miały trafić do bazy lotniczej RAF Waddington, ale resort postanowił, że jednak lepiej nada się do tego szkocka RAF Lossiemouth, gdzie Wedgetaile będą mogły stacjonować obok Poseidonów, również budowanych na bazie płatowców Boeingów 737.

Pierwszym użytkownikiem E-7A zostało Royal Australian Air Force, które w latach 2009–2012 odebrało łącznie sześć samolotów. Boeingi 737 AEW&C służą także w Korei Południowej i Turcji.

W najbliższych latach, najprawdopodobniej kolejnym użytkownikiem E-7A zostaną amerykańskie siły powietrzne, które do 2035 roku muszą zastąpić trzydzieści jeden E-3G Sentry zbudowanych na kadłubach Boeingów 707 wyprodukowanych w latach 1971–1984.

Za najpoważniejszego kandydata na następcę wysłużonych E-3 uchodzi właśnie Wedgetail. W październiku 2021 roku rozpoczęto fazę analiz mającą wykazać dostępne opcje. Jedynym wykonawcą tych badań był Boeing, który zgodnie ze zleceniem miał dokonać analizy konstrukcji i możliwości obecnej konfiguracji E-7A oraz określić, jakie dodatkowe zmiany byłyby niezbędne do wprowadzenia w samolocie, aby spełniał wymagania US Air Force.

E-7 Wedgetail powstał na bazie pasażerskiego Boeinga 737-700ER, ze wzmocnionym podwoziem z wersji 737-800. Serce systemu stanowi radar Northrop Grumman Multi-role Electronically Scanned Array (MESA), który może śledzić jednocześnie 180 celów i naprowadzać myśliwce na dwadzieścia cztery z nich. Dla celu wielkości myśliwca maksymalny zasięg wykrywania również ma sięgać ponad 600 kilometrów, jeśli ten znajduje się powyżej radaru, lub 370 kilometrów dla celów lecących poniżej. Cele morskie mają być wykrywane z odległości 240 kilometrów. Ponadto antena radaru ma możliwość wykrywania ruchomych celów lądowych i mapowania terenu.

Zobacz też: Znów głośno o FC-31 i jego możliwym użyciu w roli myśliwca pokładowego

CPL Brenton Kwaterski / Commonwealth of Australia, Department of Defence

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułChcą pomóc Hubertowi i jego mamie, Karinie – w walce z nowotworem
Następny artykułWjechał na tory wprost pod nadjeżdżającą lokomotywę. Zginął na miejscu