A A+ A++

– Optymalne rozwiązanie nie polega na zwiększeniu wysokości mandatów za dane wykroczenie, czy też postawienie fizycznych barier przed przejściami dla pieszych. Zasadne jest przeprowadzenie kampanii społecznej, która miałaby zwiększyć świadomość kierujących rowerami – twierdzi wiceminister Weber.

Wojciech Pasieczny, biegły sądowy, wieloletni policjant drogówki, jest innego zdania. Mówi „Rzeczpospolitej”, że trzeba zacząć surowo karać rowerzystów, którzy nie stosują się do przepisów prawa.

Rowerzysta silniejszy od pieszego

– Musimy wziąć pod uwagę, że prędkość rowerzysty jest dużo większa od prędkości pieszego na przejściu – uważa Wojciech Pasieczny. – Dla tych, którzy łamią przepisy, proponuje dużo wyższe niż dziś kary.

– Jeśli 50 zł, 100 zł czy 200 zł mandatu nie działa, to może mandat powinien być wyższy – uważa.

I dodaje, że nie ma innej drogi. Edukacja owszem, może pomóc, ale jeśli ktoś nie chce nic słyszeć , … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZapraszamy na dożynki do Kraśniczyna. Już w tę niedzielę
Następny artykułPolicja Tarnów: Zadbajmy o bezpieczeństwo na drogach podczas długiego weekendu sierpniowego