A A+ A++

Największy problem Unii Europejskiej nazywa się Francja. Przyszłość Unii Europejskiej, jaką znamy, leży w rękach Francuzów. Zasadnicze pytanie brzmi, czy kraj, którego elity wymyśliły Wspólnotę pogrzebie ją głosami ludu?

Dobry wynik skrajnej prawicy w wyborach europejskich nie jest zaskoczeniem. Wskazywały na to badania opinii publicznej. Największą niespodzianką niewątpliwie jest to, że eurowybory te będą miały dramatyczną “dogrywkę” we Francji. Po upokarzającej porażce z Marine Le Pen, prezydent Emmanuel Macron rozwiązał francuskie Zgromadzenie Narodowe i ogłosił przedterminowe wybory. Odbędą się 30 czerwca i 7 lipca. Zjednoczenie Le Pen zyskało dwa razy większe poparcie niż partia prezydencka, więc Macron postanowił postawić wszystko na jedną kartę – wyborczą.

Przedterminowe wybory to zawsze ruletka, w wypadku Macrona i Europy to będzie to rosyjska ruletka. I to w dosłownym znaczeniu tego powiedzenia – niezależnie od faktu, że Kreml zrobi wszystko, co w jego mocy, by pomóc Marine Le Pen. Frekwencja w wyborach europejskich była wysoka, przekroczyła 50 proc., co oznacza ogromną mobilizację wyborców skrajnej prawicy. Zjednoczenie Narodowe będzie chciało pójść za ciosem, wykorzystać pomyślne wiatry i polityczny chaos.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułЧасть Сум осталась без света, некоторые – и без воды
Następny artykułOkręgówka: Porażka Partyzanta Radoszyce