A A+ A++

Rosyjska rakieta trafiła w centrum handlowe w Krzemieńczuku, są ofiary śmiertelne. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział przywódcom grupy G7, że chciałby, by wojna w Ukrainie zakończyła się przed nadejściem zimy. Taką informację przekazało agencji Reutera dwóch unijnych dyplomatów. Doradca mera Mariupola Petro Andriuszczenko poinformował, że w jednym z domów w tym okupowanym mieście natrafiono na zwłoki ponad 100 osób zabitych w wyniku rosyjskich ataków lotniczych. Ciała te wciąż są pod gruzami. Siły ukraińskie znów ostrzelały garnizon Rosji na Wyspie Węży. Najnowsze relacje dotyczące 124. dnia wojny w Ukrainie znajdziecie w naszej relacji z 27.06.2022 r.

Aby odświeżyć stronę lub włącz automatyczne odświeżanie :

  • Rosyjski pocisk rakietowy trafił w budynek centrum handlowego w Krzemieńczuku w środkowej Ukrainie, są ofiary
  • Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział przywódcom grupy G7, że chciałby, by wojna w Ukrainie zakończyła się przed nadejściem zimy. Taką informację przekazało agencji Reutera dwóch unijnych dyplomatów. 
  • Osiem osób zostało rannych w wyniku ataku rakietowego w rejonie Odessy na południu Ukrainy.
  • W związku z realnym zagrożeniem dla życia i zdrowia wzywamy do pilnej ewakuacji – zaapelował do mieszkańców Lisiczańska szef władz obwodu ługańskiego na wschodzie Ukrainy Serhij Hajdaj.
  • Doradca mera Mariupola Petro Andriuszczenko poinformował, że w jednym z domów w tym okupowanym mieście natrafiono na zwłoki ponad 100 osób zabitych w wyniku rosyjskich ataków lotniczych. Ciała te wciąż są pod gruzami.
  • Administracja USA zamierza w najbliższych dniach ogłosić, że zakupiła dla Ukrainy system obrony przeciwrakietowej średniego zasięgu NASAMS – podała telewizja CNN. Taki system używany jest m.in. do obrony przestrzeni powietrznej nad Waszyngtonem.
  • Nowy dowódca niemieckiego Dowództwa Operacyjnego Bundeswehry Bernd Schuett uważa północno-wschodnią flankę NATO za najbardziej zagrożoną eskalacją konfliktu z Rosją.

Dowództwo ukraińskich sił powietrznych podało, że w budynek w Krzemieńczuku trafiły rakiety Ch-22 wystrzelone z bombowców Tu-22M3. Samoloty wyleciały z lotniska Szajkowka w obwodzie kałuskim w Rosji, a pociski wystrzeliły w obwodzie kurskim. 

Według lokalnych władz, liczba ofiar śmiertelnych rosyjskiego ataku rakietowego na centrum handlowe w ukraińskim Krzemieńczuku wzrosła do co najmniej dziesięciu. Co najmniej 40 osob zostało rannych.

Prezydent USA Joe Biden podniósł cła na pewne rosyjskie towary do 35 proc., co stało się możliwe dzięki odebraniu Rosji klauzuli największego uprzywilejowania. Nowe taryfy będą obejmować grupę towarów, których import nie został zakazany w ramach sankcji – podał Biały Dom.

Wskutek rosyjskiego ataku rakietowego na centrum handlowe w Krzemieńczuku w środkowej Ukrainie zginęły co najmniej trzy osoby, a około 40 zostało rannych – poinformował szef władz obwodu połtawskiego Dmytro Łunin. Liczba ofiar wzrośnie – dodał. Serwis Hromadske informuje, powołując się na państwową służbę ds. sytuacji nadzwyczajnych, o dziewięciu ofiarach śmiertelnych.

Wojsko rosyjskie ostrzelało w poniedziałek Charków na wschodzie Ukrainy. Trafiono w podwórza i ulice. Co najmniej cztery osoby zginęły, a 19 zostało rannych, w tym czworo dzieci – poinformował szef władz obwodu charkowskiego Ołeh Syniehubow. Gubernator przekazał, że rannym udzielana jest pomoc medyczna. Podkreślił, że dane w sprawie liczby poszkodowanych są aktualizowane.

“Okupanci trafiali w podwórza, ulice – wyłącznie cywilną infrastrukturę, gdzie są tylko cywile” – dodał. Syniehubow napisał w komunikatorze Telegram, że armia rosyjska “świadomie terroryzuje cywilnych mieszkańców”. Zaapelował o ostrożność i niewychodzenie na ulice bez pilnej potrzeby

Szef MSZ Łotwy Edgars Rinkeviczs zaapelował o więcej sankcji na Rosję po zaatakowaniu przez rosyjskie wojska centrum handlowego w Krzemieńczuku w środkowej Ukrainie. Koniec z dzwonieniem na Kreml – wezwał.

“Kolejna straszna rosyjska zbrodnia wojenna – atak rakietowy na centrum handlowe w Krzemieńczuku. Nadejdzie dzień, kiedy osoby za to odpowiedzialne zostaną pociągnięte do odpowiedzialności, do tego czasu przestańmy dzwonić na Kreml – muszą być całkowicie odizolowani, potrzeba więcej sankcji” – napisał minister na Facebooku.

Na Półwyspie Kolskim na północnym wschodzie Rosji, przy granicy z Norwegią, powstała stacja radarowa prawdopodobnie umożliwiająca wczesne wykrywanie i śledzenie samolotów wykorzystujących technologię stealth, takich jak myśliwce F-35, które sąsiednie Norwegia i Finlandia zamierzają wykorzystywać w regionie – poinformował portal Barents Observer.

Stacja radarowa bardzo wysokiej częstotliwości Rezonans-NE zajmuje teren o powierzchni 100 na 100 metrów i położona jest w pobliżu górniczego miasteczka Zapolarnoje, około 10 kilometrów od granicy Rosji z Norwegią – podał portal. Jak napisał, miejsce to dwa lata zostało wyznaczone pod budowę Rezonansu-NE i porównanie zdjęć satelitarnych z lat 2019 i 2021 pokazuje efekty przeprowadzonych prac.

Przywódcy NATO spotkają się od wtorku do czwartku w Madrycie w Hiszpanii na szczycie tej organizacji, aby omówić wyzwania, przed którymi stoi Sojusz. Szczyt w Madrycie ma wyznaczyć strategiczny kierunek NATO na następną dekadę, a także podjąć decyzję, jak wzmocnić Sojusz w reakcji na agresję Rosji wobec Ukrainy. Pod wielkim znakiem zapytania stoi jednak przyjęcie nowych członków, Szwecji i Finlandii.

Szwajcarskie służby wywiadowcze ostrzegają w raporcie, że Rosja może starać się umieścić w Szwajcarii szpiegów wydalonych z innych państw po inwazji na Ukrainę, np. w Genewie, która jest siedzibą wielu organizacji międzynarodowych.

“Wszelkie dostępne instrumenty, które pozwolą zapobiec przybyciu (do Szwajcarii) agentów służb wywiadowczych muszą zostać w pełni wykorzystane” – rekomenduje report, który ocenia też, że od początku wojny aktywność szpiegów w Europie staje się coraz bardziej intensywna.

Ukraińcy czynią dobry użytek z przekazanych im systemów artylerii rakietowej HIMARS, uderzając w ośrodki logistyczne, stanowiska dowodzenia i zgrupowania wojsk – powiedział wysoki rangą przedstawiciel Pentagonu. Urzędnik stwierdził też, że Rosji może zacząć brakować dowódców wysokiego szczebla.

“Wszystkie wskazania mówią nam, że korzystają z nich bardzo dobrze” – powiedział oficjel podczas telefonicznego briefingu dla dziennikarzy. Jak dodał, Ukraińcy używają precyzyjnych rakiet do rażenia m.in. składów amunicji, stanowisk dowodzenia i kontroli oraz “dużych koncentracji wojsk”.

Szef biura prezydenta Ukrainy Andrij Jermak w reakcji na ostrzał centrum handlowego w Krzemieńczuku zaapelował o uznanie Rosji za kraj sponsorujący terroryzm. 

Z pożarem w Krzemeńczuku walczy ponad stu strażaków. Na miejsce zmierza pociąg gaśniczy. Powierzchnia pożaru przekroczyła 10 tys. m kw.

W mediach społecznościowych pojawiają się kolejne filmy z Krzemieńczuka, gdzie rosyjska rakieta trafiła w centrum handlowe.

Według ostatnich informacji w ataku rakietowym na Krzemieńczuk zginęły co najmniej dwie osoby, a 20 zostało rannych.

Zobacz również:

Rosja ostrzelała centrum handlowe w środkowej Ukrainie. Są ofiary

Rosja ostrzelała centrum handlowe w środkowej Ukrainie. Są ofiary

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował, że rosyjska rakieta trafiła w centrum handlowe w Krzemieńczuku. Było w nim około tysiąca osób. W wyniku ataku doszło do pożaru. Są ofiary śmiertelne.

Rosyjski pocisk rakietowy trafił cywilny budynek w Krzemieńczuku na środkowej Ukrainie, są ofiary – poinformował szef władz obwodu połtawskiego Dmytro Łunin, cytowany przez agencję Reutera.

“Niestety, są ofiary śmiertelne. Więcej informacji podamy później” – powiedział Łunin. Pocisk rakietowy trafił w “bardzo zatłoczone miejsce” – dodał, nie podając żadnych dodatkowych szczegółów. 

Wsparcie Ukrainy będzie prawdopodobnie jednym z kluczowych tematów szczytu NATO w Madrycie – ocenił wiceminister obrony Wojciech Skurkiewicz. Według wiceminister obrony Ukrainy Hanny Maliar sojusznicy powinni przedyskutować nowy międzynarodowy model zbiorowego bezpieczeństwa.

Wiceministrowie obrony Polski i Ukrainy uczestniczyli w poniedziałek w Warszawie w otwarciu wystawy rosyjskiego sprzętu wojskowego zniszczonego przez ukraińską armię.

Oficer, który niegdyś skazany został przez sąd, właściciel mieszkania wartego 2 mln USD i wojskowy urodzony w Donbasie – tak o rosyjskich generałach uważanych za dowódców ofensywy na Ukrainie pisze niezależny rosyjski portal Insider.

W materiale opublikowanym w poniedziałek portal opisuje fakty z biografii gen. Giennadija Żydki, uważanego obecnie za głównodowodzącego rosyjskiej ofensywy. Według analityków Conflict Intelligence Team (CIT) zastąpił on na tym stanowisku gen. Aleksandra Dwornikowa. Wiceminister obrony Rosji, gen. Żydko wcześniej kierował wojskami Wschodniego Okręgu Wojskowego Rosji. Okręg ten – jak powiedział portalowi założyciel CIT Rusłan Lewijew – uważany jest za najlepiej wyposażony i zdolny do walki. Z tego powodu jego wojskowi kierowani są na najważniejsze kierunki, bo przynosi to najlepsze rezultaty.

Gen. Żydko był szefem sztabu generalnego rosyjskiego kontyngentu w stolicy Syrii – Damaszku w 2016 roku. W resorcie obrony Rosji został w listopadzie 2021 roku wiceministrem ds. pracy wojskowo-politycznej. “Do jego obowiązków na tym stanowisku należy w szczególności ‘prowadzenie pracy kontrpropagandowej w celu uchronienia kadr przed negatywnym wpływem informacyjnym i psychologicznym+ i prowadzenie +profilaktyki uchylania się od służby'” – opisuje Insider.

Właściciel zakładów Azowstal i jeden z najbogatszych Ukraińców Rinat Achmetow złożył pozew przeciwko Rosji do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Domaga się odszkodowania za “rażące naruszenie jego praw własności” w Mariupolu w trakcie wojny.

Dowiedz się więcej:

Właściciel zakładów Azowstal pozywa Rosję. Domaga się odszkodowania

Właściciel zakładów Azowstal pozywa Rosję. Domaga się odszkodowania

Doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA Jake Sullivan poinformował, że USA finalizują pakiet pomocy wojskowej zawierający zaawansowany system obrony powietrznej średniego zasięgu. Tę informację miał przekazać Joe Biden podczas rozmowy przywódców G7 z Wołodymyrem Zełenskim.

W 420 kijowskich lokalach przeprowadzono kontrole pod kątem przestrzegania reguł godziny policyjnej; pracownicy wojskowych komend uzupełnień wręczyli 219 mężczyznom w wieku poborowym wezwania do służby w armii – poinformowała agencja UNIAN za komendantem policji Kijowa Iwanem Wyhiwskim.

Cena wolności jest warta zapłacenia – podkreślił brytyjski premier Boris Johnson, pytany o koszty pomocy dla Ukrainy. Porównał sytuację do przeciwstawiania się nazistowskim Niemcom, co też było bardzo kosztowne, ale przyniosło długoterminową stabilność.

W ukraińskich portach zablokowanych jest około 80 zagranicznych statków – powiadomił w poniedziałek wiceszef Administracji Portów Morskich Dmytro Barinow. Z powodu rosyjskiej inwazji nie działa 15 z 18 ukraińskich portów.

Według ukraińskiego ministerstwa rolnictwa w ciągu pierwszych 22 dni czerwca eksport zboża spadł ok. 44 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim i wyniósł on 1,11 mln ton – podał Reuters.

Pomimo napięć związanych z tranzytem do Kaliningradu Litwa będzie nadal konsekwentnie dążyć do wdrożenia sankcji wobec Rosji – oznajmił Kestutis Budrys, główny doradca prezydenta Litwy Gitanasa Nausedy po naradzie przywódców kraju w sprawie ograniczenia tranzytu kolejowego do obwodu kaliningradzkiego.

Ukraina odczuwa poparcie państw G7, stanowisko tych krajów w sprawie sankcji wobec Rosji jest dla niej ważne – oświadczył prezydent Wołodymyr Zełenski. Zaapelował o dalsze sankcje, głównie na ropę eksportowaną przez Rosję.

Dziesięć ukraińskich pocisków dosięgnęło celu na zajętej przez Rosjan Wyspie Węży – informuje ukraińskie dowództwo “Południe”. Z tych doniesień wynika, że zniszczono kolejną wyrzutnię rakiet Pancyr. Armia Ukrainy zapewnia, że to planowe działania obliczone na wyparcie w przyszłości Rosjan z tej strategicznej wyspy. Dowództwo poinformowało też, że na Morzu Czarnym są dwa rosyjskie okręty, wyposażone w sumie w 16 pocisków kierowanych.

Prezydent Mołdawii Maia Sandu odwiedziła miejscowości pod Kijowem, m.in. Buczę – poinformował szef obwodu kijowskiego Ołeksij Kułeba. Mołdawska polityk przyjechała, by zobaczyć “skutki okupacji rosyjskiej” tych terenów – dodał Kułeba.

Po inwazji na Ukrainę Rosja nadal wykorzystuje gaz ziemny jako broń polityczną i gospodarczą. Rosyjski przymus energetyczny wywarł presję na rynki energii, podniósł ceny dla konsumentów i zagroził światowemu bezpieczeństwu energetycznemu – ogłosili we wspólny oświadczeniu prezydent USA Joe Biden i szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.

“Ostatnio pokazały to politycznie umotywowane ostre zakłócenia w dostawach gazu do kilku państw członkowskich Unii Europejskiej. Działania te tylko podkreślają wagę pracy, jaką podejmują zarówno Stany Zjednoczone, jak i Komisja Europejska, aby położyć kres naszej zależności od rosyjskiej energii. Pracujemy również razem, aby znaleźć sposoby na dalsze zmniejszenie rosyjskich dochodów z energii w nadchodzących miesiącach, aby jeszcze bardziej ograniczyć zdolność Rosji do finansowania niesprowokowanej wojny na Ukrainie” – wskazano w oświadczeniu.

Około 8 tysięcy cywilów przebywa obecnie w Siewierodoniecku w obwodzie ługańskim zajętym przez Rosjan po czterech miesiącach ostrych walk. Poinformował o tym szef miejskiej administracji Ołeksandr Strjuk. 

Okupanci starają się stworzyć swoją administrację. Choć na razie – jak twierdzi Strujk – bezskutecznie. Rosjanie zajmują też mieszkania i domy osób, które uciekły. Przed wojną Siewierodonieck liczył ponad 100 tysięcy mieszkańców.   

Mer dodał, że cywile mogą wyjechać z Siewierodoniecka jedynie na tereny kontrolowane przez Rosję. W mieście są kłopoty z żywnością. Jak dodał, zostało kilku lekarzy, którzy udzielają w bardzo ograniczonym zakresie medycznej pomocy.

Jeśli chodzi o obrońców Siewierodoniecka – prawie wszyscy opuścili miasto i zabrali ze sobą niemal cały sprzęt. 

Komisja Europejska uruchomiła nowe rezerwy ratunkowe w odpowiedzi na wniosek rządu Ukrainy o sprzęt medyczny, ochronny i specjalistyczny stosowany w przypadku zagrożenia chemicznego, biologicznego, radiologicznego i nuklearnego.

Pomoc ta, o łącznej wartości 11,3 mln euro, zostanie przekazana Ukrainie z magazynów w Rumunii, na Węgrzech, w Szwecji, Niemczech, Grecji i Danii.

Władze Rosji unikają ogłoszenia oficjalnej mobilizacji na wojnę z Ukrainą, ale aktywnie działają na rzecz pozyskania nowych sił poprzez tworzenie batalionów rezerwowych, złożonych z rezerwistów, którzy zgodzili się podpisać kontrakt z wojskiem – twierdzą analitycy projektu śledczego Conflict Intelligence Team (CIT).

Bataliony rezerwowe są formowane na bazie tzw. trzecich batalionów. To zazwyczaj batalion w ramach pułku, który ma najniższy stopień przygotowania bojowego. 

Pomimo zbliżającego się bojkotu rosyjskiego oleju napędowego Niderlandy mogą nadal go kupować za pośrednictwem Indii – informuje w poniedziałek portal RTL Nieuws. To nowy model biznesowy Indii – twierdzi Lucia van Geuns, ekspertka ds. energii w Haskim Centrum Studiów Strategicznych (HCSS).

Portal przypomina, że w ramach szóstego pakietu sankcji przeciwko Rosji wprowadzony zostanie bojkot rosyjskiej ropy i produktów naftowych. Planowane jest stopniowe wycofywanie rosyjskiego importu ropy tak, aby do końca tego roku całkowicie zrezygnować z kupowania tego surowca od Moskwy.

Większość ropy, którą Rosja wcześniej sprzedawała do krajów Unii Europejskiej, obecnie trafia do Chin oraz Indii, uważa Van Geuns. Te kraje kupują ją z 25-30 procentową zniżką, ale ponieważ cena ropy jest obecnie wysoka, Rosja wciąż na tym zarabia – powiedziała portalowi ekspertka HCSS.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski może zostać zaproszony do złożenia wizyty państwowej w Wielkiej Brytanii, która obejmowałaby także audiencję u królowej Elżbiety II – podał dziennik “Daily Telegraph”.

Według gazety, brytyjscy urzędnicy pracują nad możliwością takiej wizyty, choć zaznacza też, że jest ona mało prawdopodobna przed zakończeniem wojny. Od rozpoczęcia rosyjskiej napaści w dniu 24 lutego Zełenski ani razu nie opuścił kraju.

Ewentualna wizyta w Wielkiej Brytanii, zwłaszcza gdyby obejmowała audiencję u królowej, byłaby mocnym sygnałem poparcia dla Ukrainy, ale służyłaby też wzmocnieniu pozycji premiera Borisa Johnsona, która wskutek skandalu wokół imprez na Downing Street w czasie restrykcji covidowych oraz w związku z rosnącymi kosztami życia, bardzo osłabła w ostatnim czasie. Działania Johnsona w odpowiedzi na rosyjską inwazję są jednym z niewielu pól, za które nie jest on w kraju krytykowany.

Rosyjscy okupanci sporządzają listy budynków mieszkalnych w Mariupolu, które rzekomo przeznaczono do wyburzenia lub remontu; te spisy nie mają nic wspólnego z rzeczywistością i służą podstępnemu przekonywaniu mieszkańców, by wracali do miasta – poinformowała na Telegramie mariupolska rada miejska, lojalna wobec rządu w Kijowie.

“(Najeźdźcy) uciekają się do manipulacji, aby zmusić ludzi do powrotu i zatrzymać ich w Mariupolu tak długo, jak to możliwe. O tym, że rozpowszechniane doniesienia nie są prawdziwe, świadczy brak na liście (zniszczonych miejsc) domów, które zostały całkowicie zrujnowane i wpisanie tam ocalałych budynków z adnotacją ‘do wyburzenia’. (…) Okupanci i kolaboranci chcą, żeby mieszkańcy przyjeżdżali i ratowali jakikolwiek ocalały dobytek lub osiedlali się ponownie, bo lokale mają być rzekomo remontowane” – napisano w komunikacie ukraińskich władz Mariupola.

Rada miejska przestrzegła przed dawaniem wiary rosyjskim zapewnieniom. “Wzywamy mieszkańców, by nie ufali ludziom, którzy zrujnowali Mariupol. Na razie trwa wojna i jest wielce prawdopodobne, że powrót do miasta stanie się podróżą w jedną stronę. Okupanci chcą, żeby (Ukraińcy) wracali, ponieważ zamierzają wykorzystać ich do niewolniczych prac przymusowych i jako żywe tarcze” – wyjaśniono w oświadczeniu magistratu.

Polska będzie się domagała, by wojska NATO mocno zabezpieczyły Sejny i Suwałki – ustalili dziennikarze RMF FM. To ma być głównym postulatem naszego kraju podczas ruszającego jutro w Madrycie szczytu Sojuszu Północno-atlantyckiego. 

Sejny i Suwałki leżą przy tzw. przesmyku suwalskim. To niewielki, 65-kilometrowy, ale za to kluczowy odcinek między Białorusią a rosyjskim Obwodem Kaliningradzkim. Polska i Litwa obawiają się, że rosyjskie wojsko może wejść na nasze terytorium, żeby stworzyć sobie korytarz eksterytorialny. On by odcinał Litwę, Łotwę i Estonię od zachodu, pozostawiając je na pastwę Putina. Do tego nie można dopuścić. I dlatego chcemy, by NATO wzmocniło ochronę tego obszaru.

Na szczycie będziemy domagać się zwiększenia obecności zachodnich wojsko w Polsce. Już na stałych zasadach. Będziemy chcieli także, by kraje NATO skupiły się nie tylko na obronie militarnej, ale także energetycznej i żywnościowej. Bo dla Putina głód, gaz i ropa są takim samym narzędziem agresji jak czołgi i karabiny.

Armia ukraińska została zmuszona do wycofania się na wschodzie kraju – mówiła w Warszawie wiceminister obrony Ukrainy Hanna Malar.  Otworzyła tu wraz z polskimi władzami wystawę “Za naszą i waszą wolność”. Na Placu Zamkowym wystawiono rosyjski sprzęt wojskowy przejęty przez ukraińską armię. 

Jak zauważa dziennikarz RMF FM Maciej Sztykiel, cała wypowiedź nie była zbyt optymistyczna. Ukraińska wiceminister obrony narodowej mówiła dużo o ogromnej przewadze militarnej Rosjan. Na wschodzie kraju toczą się właśnie teraz decydujące starcia, Rosjanie chcą wyprzeć Ukraińców z obwodu ługańskego. Siewierodonieck został stracony. Ścierają nasze miasta z powierzchni ziemi, w związku z czym nie ma już czego tam bronić – przyznawała Malar.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział przywódcom grupy G7, że chciałby, by wojna w Ukrainie zakończyła się przed nadejściem zimy. Taką informację przekazało agencji Reutera dwóch unijnych dyplomatów. 

Zełenski, który wypowiadał się przez łącze wideo, zwrócił się z prośbą o pomoc w eksporcie zboża z Ukrainy i o pomoc w odbudowaniu kraju – powiedział cytowany przez agencję Reutera urzędnik UE, proszący o zachowanie anonimowości.

Prezydent Ukrainy apelował o systemy przeciwlotnicze, dalsze sankcje wobec Rosji i gwarancje bezpieczeństwa.

Również AFP relacjonuje, powołując się na źródła w G7, że Zełenski zaapelował o “maksymalne” działania w celu zakończenia wojny przed końcem roku i o “wzmocnienie sankcji” przeciwko Rosji.

Szczyt przywódców państw grupy G7 odbywa się w bawarskim zamku Elmau, na południu Niemiec; spotkanie potrwa do wtorku.

Płonie skład z bronią w okupowanym przez Rosjan Alczewsku.

Ukraińskie siły specjalne po raz pierwszy przyznały, że faktycznie prowadzą działania na terytorium Rosji, wysadzając w powietrze rafinerie, składy broni czy inną krytyczną dla wojny infrastrukturę – pisze brytyjski dziennik “The Times”.

Gazeta rozmawiała z dwoma członkami batalionu Szaman, jak nazwano 10. oddział ukraińskich sił specjalnych, którzy uczestniczą w takich misjach. Sierżanci “Przystojny” i “Dwadzieścia Dwa”, obaj w wieku 25 lat, walczą z siłami rosyjskimi od czasu hybrydowej inwazji na Ukrainę w 2014 roku.

Zobacz również:

Wysadzają rafinerie, składy broni. Żołnierze ukraińskich sił specjalnych o akcjach w Rosji

Wysadzają rafinerie, składy broni. Żołnierze ukraińskich sił specjalnych o akcjach w Rosji

W związku z realnym zagrożeniem dla życia i zdrowia wzywamy do pilnej ewakuacji – zaapelował do mieszkańców Lisiczańska szef władz obwodu ługańskiego na wschodzie Ukrainy Serhij Hajdaj. Miasto jest kolejnym celem rosyjskiej ofensywy po tym, jak siły ukraińskie wycofały się z sąsiedniego Siewierodoniecka.

Hajdaj opublikował apel z wezwaniem do pilnej ewakuacji rano w komunikatorze Telegram.

Wcześniej gubernator relacjonował, że Lisiczańsk jest bardzo intensywnie ostrzeliwany przez rosyjską artylerię lufową i rakietową, a także atakowany z powietrza. Wojska rosyjskie usiłują podejść do miasta od strony południowej.

Hajdaj powiadamiał, że z powodu ostrzału ewakuacja jest bardzo utrudniona, lecz w dalszym ciągu możliwa.

W komunikacie opublikowanym w poniedziałek władze zapewniły mieszkańców, że w innych regionach Ukrainy otrzymają odpowiednią opiekę. Podano również numery telefonów, pod którymi można uzyskać informacje w sprawie ewakuacji. 

Białoruskie siły powietrzne przeprowadziły w nocy ćwiczenia – informują media w Ukrainie i na Białorusi. Samoloty startowały z lotniska w Baranowiczach i wykonywała loty w białoruskiej strefie powietrznej. Współpracowały z nimi rosyjskie maszyny. Świadkowie mówią o przelocie między innymi nad Bobrujskiem pięciu bombowców strategicznych Tu-22. Samoloty widziano także nad Orszą.

Zobacz również:

Nocne ćwiczenia białoruskich sił. “Element wciągnięcia w wojnę”

Nocne ćwiczenia białoruskich sił. "Element wciągnięcia w wojnę"

Władze Ukrainy zakazały wykonywania na terytorium kraju utworów rosyjskich muzyków, lecz przewidziano wyjątek w postaci tzw. białej listy z nazwiskami artystów potępiających inwazję; aby znaleźć się na tej liście, należy złożyć deklarację poparcia dla suwerenności Ukrainy – przekazał resort kultury tego państwa.

Jak zaznaczono w komunikacie Ministerstwa Kultury i Polityki Informacyjnej, w deklaracji powinny znaleźć się: poparcie dla suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy w jej międzynarodowo uznanych granicach, czyli wraz z Krymem i terytoriami okupowanego Donbasu, wezwanie do zakończenia agresji Rosji przeciwko sąsiedniemu krajowi, a także zgoda na publikację oświadczenia artysty.

Ponadto, rosyjski wykonawca nie może angażować się w działania wspierające inwazję Kremla ani znajdować się na liście osób stanowiących zagrożenie dla bezpieczeństwa Ukrainy.

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy powinna otrzymać stosowny dokument od artysty, jego przedstawiciela lub organizatora koncertów z udziałem obywatela Rosji – dodano w komunikacie. Decyzję o wpisaniu wykonawcy na “białą listę” podejmuje SBU w porozumieniu z resortem kultury.

O godz.15 rozpocznie się zwołana przez prezydenta Andrzeja Dudę w związku z nadchodzącym szczytem NATO narada w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego z udziałem szefów MON, MSZ, MSWiA, KPRM, BBN, BPM, ambasadora RP przy NATO oraz dowódców wojskowych – poinformowało BBN.

Szczyt NATO odbędzie 28-30 czerwca w Madrycie.

Do ośmiu wzrosła liczba rannych w ataku rakietowym w Odessie.

Niewywiązanie się przez Rosję ze spłaty długu zagranicznego świadczy o tym, że nałożone na nią sankcje działają; potrzebne są dalsze restrykcje wobec rosyjskiego sektora bankowego – ocenił Andrij Jermak, szef biura (kancelarii) prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.

“Sankcje przeciwko Rosji działają, a więc trzeba je wzmacniać” – napisał Jermak na Telegramie. Podkreślił, że wprowadzone sankcje “zablokowały kanały płatności” dla kredytodawców zagranicznych Rosji. 

“Konieczne są sankcje wobec całego systemu bankowego Federacji Rosyjskiej. Ważne jest, by to teraz zrobić” – zaapelował szef biura Zełenskiego.

Federacja Rosyjska po raz pierwszy od ponad stu lat, czyli od obalenia ostatniego cara Mikołaja II i rewolucji bolszewickiej w 1917 roku, nie wywiązała się ze spłaty długu zagranicznego. W nocy z niedzieli na poniedziałek upłynął termin 30-dniowej karencji w spłacie odsetek, która pierwotnie miała nastąpić 27 maja.

Zobacz również:

Rosja po raz pierwszy od czasu rewolucji bolszewickiej nie spłaciła długu zagranicznego

Rosja po raz pierwszy od czasu rewolucji bolszewickiej nie spłaciła długu zagranicznego

Na około 35 tys. żołnierzy oszacował straty osobowe Rosji od początku inwazji na Ukrainę Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. W ciągu minionej doby wojska rosyjskie straciły – według sztabu – około 150 ludzi i 20 czołgów.

W porównaniu z danymi z niedzieli wzrosła także liczba zniszczonych rosyjskich pojazdów opancerzonych (o 28), pojazdów i cystern (o 11), systemów artyleryjskich (o siedem), dronów (o sześć) i systemów przeciwlotniczych (o dwa).

Ogółem – według tych danych – od 24 lutego armia rosyjska straciła: 1552 czołgi, 3687 pojazdów opancerzonych, 771 systemów artyleryjskich, 243 wieloprowadnicowe wyrzutnie rakiet, 101 systemów przeciwlotniczych, 217 samolotów, 184 śmigłowce, 636 dronów, 139 pocisków manewrujących, 14 jednostek pływających i 2575 innych pojazdów i cystern.

W nadchodzących tygodniach rosyjska kampania militarna na Ukrainie w coraz większym stopniu opierać się będzie na siłach rezerwy; część z nich niemal na pewno jest już wystawiana w walkach – przekazało brytyjskie ministerstwo obrony.

“Podczas gdy głównym celem operacyjnym Rosji pozostaje enklawa Siewierodonieck-Lisiczańsk, tydzień nieustannego ciężkiego ostrzału sugeruje, że Rosja próbuje teraz odzyskać impet na północnej osi Izium. Siły ukraińskie nadal utrzymują pozycję w tym sektorze, dobrze wykorzystując zalesiony teren do obrony” – napisano w codziennej aktualizacji wywiadowczej.

“W nadchodzących tygodniach rosyjska kampania będzie najprawdopodobniej w coraz większym stopniu opierać się na eszelonach sił rezerwy. Składają się one z kilku odrębnych komponentów, które Rosja prawie na pewno zaczęła już wystawiać. Rosyjska Rezerwa Bojowa Armii to niedawno wprowadzona innowacja – niepełnoetatowi rezerwiści-ochotnicy, którzy rozmieszczani są jako całe jednostki, zwykle przeznaczone do zadań związanych z ochroną obszarów na tyłach. Zasoby Mobilizacji Ludzkiej to pokaźna pula wszystkich weteranów, którzy w ciągu ostatnich pięciu lat odbyli regularną służbę wojskową. Władze rosyjskie prawdopodobnie wykorzystują ochotników z tej kategorii do uzupełniania trzecich batalionów w ramach regularnych brygad. Pomimo utrzymującego się niedoboru rezerwistów nadających się do wysłania na Ukrainę, rosyjskie przywództwo prawdopodobnie jest niechętne zarządzeniu powszechnej mobilizacji” – ocenia brytyjski resort obrony.

Dwie osoby zginęły, a dwie zostały ranne w wyniku rosyjskiego ostrzału wsi Kałuhino-Baszkyriwka w rejonie czuhujewskim obwodu charkowskiego na północnym wschodzie Ukrainy – poinformowała ukraińska Państwowa Służba ds. Sytuacji Nadzwyczajnych (DSNS).

W Charkowie rosyjskie wojska ostrzelały m.in. szkołę i budynek administracyjny. Łącznie straż pożarna była zaangażowana w gaszenie siedmiu pożarów wywołanych atakami wroga – przekazano w komunikacie ukraińskiej służby.

Od 24 lutego funkcjonariusze straży granicznej odprawili w przejściach granicznych na kierunku z Ukrainy do Polski 4,367 mln osób – poinformowała straż graniczna. Ostatniej doby do naszego kraju z Ukrainy przyjechało 24 tys. osób.

Wczorajszy rosyjski atak rakietowy na Kijów był najpoważniejszym uderzeniem na stolicę Ukrainy od 29 kwietnia; ostrzał zakładów zbrojeniowych Artem należy odczytywać jako sygnał Kremla wobec Zachodu w kontekście trwającego szczytu G7 i planów dalszego wsparcia strony ukraińskiej – ocenił w najnowszym raporcie amerykański Instytut Badan nad Wojną (ISW).

Zobacz również:

ISW: Rosja zaangażowała w Ukrainie już jedną trzecią swojej armii

ISW: Rosja zaangażowała w Ukrainie już jedną trzecią swojej armii

Rosyjskie wojska atakują Lisiczańsk w obwodzie ługańskim od strony południowej; w mieście bardzo dużo zniszczeń – powiadomił szef administracji tego regionu na wschodzie Ukrainy Serhij Hajdaj.

“Przeciwnik zmierza do zablokowania miasta od południa, przy tym niszczy wszystko, czego dosięga jego artyleria i wyrzutnie” – powiadomił Hajdaj na Telegramie. 

“W Lisiczańsku, Wowczojariwce, Łoskutiwce i Werchniokamjance Rosjanie nie przestają niszczyć budynków mieszkalnych, obiektów przemysłowych i administracyjnych. Artyleria przeciwnika nie cichnie nawet na godzinę” – napisał Hajdaj.

Siły rosyjskie atakowały Lisiczańsk i Wowczojariwkę także z powietrza. W tej miejscowości położonej na południe od Lisiczańska toczą się walki. Szturm w okolicach Werchniokamjanki został odparty przez siły ukraińskie.

Hajdaj powiadomił, że w Lisiczańsku jest bardzo dużo zniszczeń. Gdy jest to możliwe, ulice i budynki są przeszukiwane, by sprawdzić, czy nie ma tam poszkodowanych cywilów.

Rosjanie niszczą obiekty cywilne i budynki mieszkalne, a także pozostałą infrastrukturę. Sąsiadujący z Lisiczańskiem Siewierodonieck, z którego w ostatnich dniach wycofały się siły ukraińskie, został zniszczony w ok. 90 proc. Podobna sytuacja jest w innych miejscowościach.

Hajdaj poinformował, że ewakuacja z Lisiczańska jest coraz trudniejsza, jednak wciąż możliwa. W niedzielę udało się wywieźć sześcioro cywilów, w tym jedno dziecko. Lisiczańsk to ostatnie duże miasto obwodu ługańskiego pozostające w rękach ukraińskich. 

Doradca mera Mariupola Petro Andriuszczenko poinformował, że w jednym z domów w tym okupowanym mieście natrafiono na zwłoki ponad 100 osób zabitych w wyniku rosyjskich ataków lotniczych. Ciała te wciąż są pod gruzami.

“Nowe smutne znaleziska. Podczas oględzin budynków w dzielnicy Lewobrzeżnej, w domu, gdzie spadła bomba lotnicza, na skrzyżowaniu ul. Zwycięstwa i ul. Meotydy znaleziono ponad 100 ciał osób zabitych w bombardowaniu. Ciała te wciąż są pod gruzami” – napisał Andriuszczenko na Telegramie. 

Według jego komunikatu Rosjanie “nie planują wydobycia i pochowania” zabitych.

Zobacz również:

Pod gruzami jednego z domów w Mariupolu znaleziono ponad 100 ciał

Pod gruzami jednego z domów w Mariupolu znaleziono ponad 100 ciał

Ukraińskie wojsko zmusiło Rosjan do odwrotu na trzech odcinkach frontu – informuje ukraiński sztab generalny. Chodzi o tak zwany kierunek doniecki w okolicach miejscowości Marinka, a także koło Bachmutu. Tam bez przerwy trwają ostre starcia. Najtrudniejsza sytuacja jest koło Lisiczańska, które to miasto w obwodzie ługańskim Rosjanie próbują podejść od południa, bez przerwy ostrzeliwując – także z samolotów. 

Niespokojnie było też na północnym-wschodzie Ukrainy. Rosjanie zintensyfikowali ostrzały terenów, z których wycofali się wiele tygodni temu. Używali czołgów, artylerii, moździerzy i rakiet do ataków na Charków i okoliczne miejscowości. Zdalnie minowali ten obszar. Ponad 150 pocisków spadło na obwód sumski. 

Sześć osób zostało rannych w wyniku ataku rakietowego w rejonie Odessy na południu Ukrainy. Wśród poszkodowanych jest dziecko. Pocisk został wystrzelony przez rosyjski bombowiec strategiczny Tu-22 – poinformowało na Telegramie ukraińskie dowództwo operacyjne “Południe”.

W wyniku ataku zostało zniszczonych kilka budynków mieszkalnych i gospodarczych. 

Nowy dowódca niemieckiego Dowództwa Operacyjnego Bundeswehry Bernd Schuett uważa północno-wschodnią flankę NATO za najbardziej zagrożoną eskalacją konfliktu z Rosją.

I właśnie dlatego punkt wiarygodnego odstraszania w tym regionie jest dla mnie centralnym punktem. Tutaj obecność wojsk lądowych odgrywa kluczową rolę – powiedział generał porucznik Schuett niemieckiej agencji prasowej DPA

Niemiecki generał poinformował, że w jego dowództwie zostaną również zintensyfikowane ćwiczenia obrony narodowej i sojuszniczej, i dodał: “Nie trenowaliśmy tu jeszcze w tak intensywnych działaniach wojennych. Istnieje potrzeba dostosowania istniejących struktur i procedur”.

Dowództwo Operacyjne w Schwielowsee koło Poczdamu zarządza kontyngentami Bundeswehry na misjach zagranicznych w zakresie zagadnień krajowych – sprawy materialne, personalne i dyscyplinarne – ale nie strategicznych.

W operacjach takich jak na Litwie – gdzie Bundeswehra prowadzi Wielonarodową Grupę Zadaniową NATO – niemieccy żołnierze są również zaangażowani w planowanie obronne danego kraju.

Wielka Brytania nie mogłaby być w awangardzie udzielania wsparcia Ukrainie, by mogła się bronić przeciw Rosją, gdyby nadal była w Unii Europejskiej – powiedział brytyjski premier Boris Johnson.

Nie sądzę, że Wielka Brytania w ramach Unii Europejskiej i w swego rodzaju matrycy wspólnej polityki zagranicznej i polityki bezpieczeństwa, którą wtedy mieliśmy, byłaby na czele, jako pierwszy kraj europejski, który uzbroiłby Ukraińców, dając im środki potrzebne do obrony – mówił Johnson w rozmowie z amerykańską stacją CNN.

Myślę, że to świadczy o kraju, który myśli o sprawach w inny sposób, który patrzy na świat z bardziej globalną perspektywą i jest ambitny. Nie oznacza to, że jesteśmy mniej europejscy. Nadal jesteśmy Europejczykami, ale myślę, że mamy bardziej globalne podejście – wyjaśnił szef brytyjskiego rządu.

W czwartek minęło sześć lat od referendum, w którym Brytyjczycy – stosunkiem głosów 52 proc. do 48 proc. – opowiedzieli się za wystąpieniem z UE. 

Administracja USA zamierza w najbliższych dniach ogłosić, że zakupiła dla Ukrainy system obrony przeciwrakietowej średniego zasięgu NASAMS – podała telewizja CNN. Taki system używany jest m.in. do obrony przestrzeni powietrznej nad Waszyngtonem.

Według CNN, system – o który miała zabiegać Ukraina – ma mieć zasięg ok. 100 mil, tj. ok. 160 km. Produkowana przez amerykański Raytheon i norweski koncern Kongsberg broń używana jest m.in. do obrony przestrzeni powietrznej nad Waszyngtonem. 

Zobacz również:

USA przekażą Ukrainie system obrony przeciwrakietowej NASAMS

USA przekażą Ukrainie system obrony przeciwrakietowej NASAMS

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen w wywiadzie w programie “heute journal” dla niemieckiej telewizji publicznej ZDF opowiedziała się przeciwko bojkotowi jesiennego szczytu G20, nawet jeśli w spotkaniu miałby wziąć udział prezydent Rosji Władimir Putin.

Ważne jest, aby powiedzieć mu prosto w twarz, co o nim myślimy i co sądzimy o tego rodzaju działaniach – powiedziała szefowa Komisji Europejskiej i dodała, że G20 jest zbyt ważnym gremium, także dla krajów rozwijających się, by pozwolić Putinowi na “zepsucie go”. 

Zobacz również:

Ursula von der Leyen nie sprzeciwia się szczytowi G20 z Putinem

Ursula von der Leyen nie sprzeciwia się szczytowi G20 z Putinem

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł7 ciekawostek o jeziorach… i konsekwencjach igrania z wodą
Następny artykułSprawiedliwość cię dopadnie nawet po wielu latach – kryminalne zagadki, które na swoje rozwiązanie czekały zdecydowanie za długo