A A+ A++

W opinii rosyjskiej deputowanej nawet w czasach sowieckich nie było tak negatywnego nastawienia do gazociągów, którymi eksportowano surowiec do Niemiec. Istnieje bowiem pewna granica między polityką oraz ideologią z jednej strony i gospodarką z drugiej.

„Nawet w latach 80., u szczytu zimnej wojny, trudno było sobie wyobrazić takie działania USA. To co się teraz dzieje nie jest najwyraźniej >nową zimną wojną<, ale pełnoprawną >gorącą< wojną gospodarczą” – mówiła Elena Panina w wywiadzie dla rosyjskich mediów.

Polityk zwróciła również uwagę na słowa Mike’a Pompeo, który powiedział, że Nord Stream 2 to „instrument rosyjskiego przymusu”. Są one, jej zdaniem, delikatnie mówiąc niesprawiedliwe: „Po raz kolejny obserwujemy jak amerykańskie władze zamieniają miejscami czarne i białe. W rzeczywistości to sankcje USA są instrumentem zmuszającym Niemcy do posłuszeństwa i wasalstwa wobec Stanów Zjednoczonych – ze szkodą dla ich własnej gospodarki oraz interesów obywateli” – grzmiała.

Reklama

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNie żyje dwóch wędkarzy na Mazurach. Załamał się pod nimi lód
Następny artykułZima przypuściła atak PREMIUM