A A+ A++

Przeciętny Kowalski oprócz zobowiązań w postaci składki zdrowotnej, dokłada na zdrowie co najmniej 700 zł rocznie z własnej kieszeni – wynika z danych Eurostatu. Udział prywatnych wydatków na ochronę zdrowia w Polsce, w porównaniu z innymi krajami Europy okazuje się być stosunkowo wysoki. Mniej “dopłacają” Czesi, Słowacy czy Niemcy.

Rosnące potrzeby zdrowotne to wyzwanie dla wszystkich współczesnych systemów ochrony zdrowia, wyzwanie któremu niejednokrotnie bardzo trudno jest sprostać. Wzrost publicznych nakładów na opiekę zdrowotną, mimo iż systematyczny, często okazuje się być niewystarczający, by zapewnić powszechny dostęp do wysokiej jakości świadczeń oraz utrzymać stabilność finansową systemu, stąd w górę szybują prywatne wydatki gospodarstw. Sytuacji w Polsce nie polepszy rekordowa inflacja, wyraźnie odczuwalna także w sektorze usług zdrowotnych.

 

Źródło: Opracowanie własne na podstawie danych Głównego Urzędu Statystycznego                                   

 

Prywatne wydatki na ochronę zdrowia rosną

Szacuje się, że ponad 30 proc. środków przeznaczanych na ochronę zdrowia w Polsce pochodzi z  funduszy prywatnych, stanowiąc jednocześnie istotny udział w strukturze wydatków na ten sektor. 

Według danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) z sierpnia bieżącego roku, prywatne wydatki na ochronę zdrowia w 2020 r. wyniosły 44 193,5 mln zł, z czego 32 237,9 mln zł stanowiły bezpośrednie wydatki gospodarstw domowych. Dla porównania w 2015 r. prywatne wydatki na ochronę zdrowia wynosiły łącznie 34 255,8 mln zł, z czego 26 533,9 mln zł gospodarstwa domowe wydały bezpośrednio. Tendencja wzrostu prywatnych nakładów niewątpliwie zostanie utrzymana. Na zwyżkę w tym zakresie ma wpływ bardzo wiele czynników m.in.: ograniczony dostęp do świadczeń zdrowotnych
i realizacja wizyt u specjalistach odpłatnie. Analizy wskazują również, iż Polacy sporą część prywatnych środków wydają na leki czy artykuły medyczne. Tu wyprzedza nas Litwa, niższe koszty z tytułu zakupu leków ponoszą natomiast nasi sąsiedzi – Słowacy oraz Czesi.

 

 

 Źródło: Opracowanie własne na podstawie danych Głównego Urzędu Statystycznego

Czym są wydatki out-of pocket?

Na prywatne wydatki zdrowotne składają się:

  • dodatkowe ubezpieczenia zdrowotne,
  • abonamenty medyczne
  • bezpośrednie wydatki gospodarstw domowych tzw. wydatki typu out-of-pocket

Wydatki te mogą przybierać różną formę – płatności bezpośrednich, współpłacenia lub płatności nieformalnych. W związku z tym są to wszystkie koszty, jakie ponosi pacjent korzystając ze świadczeń (m.in. prywatne wizyty u lekarza, zakup leków). 

Najistotniejszymi czynnikami mającymi wpływ na poziom wydatków polskich gospodarstw domowych są: wiek, dochód będący w dyspozycji rodziny oraz poziom wykształcenia głowy rodziny. Ponadto gospodarstwami, które ponoszą najwyższe koszty opieki zdrowotnej “z własnej kieszeni”są gospodarstwa domowe emerytów oraz kolejno, gospodarstwa o najwyższych dochodach na osobę.

Według danych OECD z 2020 r. najwyższe wydatki out-of pocket w przeliczeniu na procent wydatków na zdrowie w ogóle, w Unii Europejskiej ponoszą Bułgarzy, Litwini oraz Grecy. Najmniejsze dopłaty dotyczą natomiast Holandii oraz Francji. 

 

Polacy najwięcej z własnej kieszeni wydają na leki

Jak wynika z badania GUS „Ochrona zdrowia w gospodarstwach domowych” przeciętne miesięczne bezpośrednie wydatki gospodarstw domowych na opiekę zdrowotną w 2016 r. wyniosły 61 zł na osobę, wzrastając jednocześnie w stosunku do 2013 r. o około 5 proc. 70 proc. tej kwoty gospodarstwa wydają na leki. Przeznaczaną na leki kwotę różnicuje oczywiście sytuacja zdrowotna poszczególnych członków rodziny. 

 

Na drugim miejscu wizyty u specjalistów

Pod względem struktury wydatków na sektor, środki gospodarstw domowych w największym zakresie pokrywają koszty ambulatoryjnych świadczeń zdrowotnych. Wysokość tych wydatków plasuje się na poziomie około 29 proc. Połowę z tego stanowią płatności na rzecz świadczeń z zakresu stomatologii (w związku z niskim budżetem Narodowego Funduszu Zdrowia NFZ na poziomie około 2 proc.), kolejno pozostaje szeroko pojęta specjalistyka. 

W Polsce standardem pozostaje korzystanie z usług lekarza rodzinnego działającego w podstawowej opiece zdrowotnej, w ramach kontraktu z NFZ. W związku z tym odnotowuje się bardzo niski odsetek płatności gospodarstw domowych w tym obszarze. Płatności te dotyczą najczęściej osób nieubezpieczonych. Jeszcze niższy, około 1-2 proc. poziom wydatków obejmuje stacjonarną opiekę zdrowotną. Z czego 60 proc. kosztów dotyczy hospitalizacji w szpitalach, a 40 proc. pobytów w sanatoriach. W Polsce podstawową formą finansowania świadczeń szpitalnych jest powszechne ubezpieczenie zdrowotne. W przypadku poważniejszych schorzeń polski pacjent jest, więc zależny od publicznego systemu opieki zdrowotnej.

Stosunkowo stabilna sytuacja sektora prywatnego, rozwój komercyjnych ubezpieczeń zdrowotnych oraz abonamentów medycznych przy dodatkowym osłabieniu sektora publicznego po pandemiipozwala prognozować ciągły i znaczący wzrost prywatnych nakładów na opiekę zdrowotną w kolejnych latach, mogący – biorąc pod uwagę rosnące koszty produktów i usług – okazać się szczególnie dotkliwym dla najuboższych.

 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułInformacja o XLIV sesji Rady Miejskiej
Następny artykułFestyn “Szczepimy się” w Brzozowcu