A A+ A++

– (Rosjanie – red.) próbują ustanowić „granicę państwową” w Wasylówce, jak sądzą, ze wszystkimi wymyślonymi przez siebie zasadami jej przekraczania. Mężczyznom w wieku poborowym nie wolno (jej przekraczać – red.). Tranzyt z okupowanego terytorium został zatrzymany po obu stronach. Okupanci próbują zbudować „granicę”, jak kiedyś na Krymie i w Donbasie – poinformował Ołeksandr Staruch, szef zaporoskiej obwodowej administracji państwowej.

Rosjanie zmieniają zasady przekraczania granicy

Wasylówka to jedyna osada, przez którą mogą się ewakuować mieszkańcy okupowanych części obwodów zaporoskiego, chersońskiego, donieckiego i ługańskiego. Ołeksandr Staruch powiedział, że w ciągu ostatniego dnia tylko 43 osoby zdołały opuścić tymczasowo zajęte terytoria Ukrainy przez Wasylówkę. Dla porównania w zeszłym tygodniu liczba ta sięgnęła nawet 1500-2000 osób dziennie.

Organizacje pozarządowe w ubiegłym tygodniu informowały, że młodzi Ukraińcy, próbujący opuścić okupowane tereny, byli zawracani przez rosyjskich żołnierzy. Iwan Fedorow, mer Melitopola na uchodźstwie, potwierdził te informacje. – Nasi mieszkańcy są przerażeni, wpadają w panikę, nie wiedzą, co będzie jutro i kiedy ludzie będą wzywani (do rosyjskiej armii – red.) – powiedział podczas konferencji online.

Rosyjska armia nadal ostrzeliwuje obiekty infrastruktury cywilnej w rejonie Zaporoża. Tylko w poniedziałek Rosjanie przeprowadzili 114 uderzeń, z czego 90 było wymierzonych w obiekty cywilne znajdujące się w 23 osiedlach tego regionu. Jedna osoba została ranna.

Czytaj też:
Co najmniej 25 zabitych i 50 rannych po ataku Rosjan na konwój humanitarny. „Spłońcie w piekle”

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWTA w Monastyrze. Magdalena Fręch przełamała “klątwę” pierwszej rundy!
Następny artykułPorażka Putina. Kolejny sojusznik odmawia Rosji