A A+ A++

Na stronie rosyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych został zamieszczony raport na temat przestrzegania praw człowieka w wielu krajach. Znalazł się w nim także rozdział poświęcony Polsce.

W ciągu ostatnich kilku lat sytuacja w zakresie praw człowieka w Polsce ulegała pogorszeniu ze względu na trwającą na szeroką skalę restrukturyzację systemu instytucjonalnego i prawnego zainicjowaną przez partię konserwatywną Prawo i Sprawiedliwość, która wygrała wybory parlamentarne w październiku 2015. W tym kontekście w polskim społeczeństwie obserwuje się wzrost nietolerancji wobec migrantów i członków mniejszości narodowych i religijnych

– możemy przeczytać w dokumencie. Jak zaznaczono, w maju 2017 roku podczas procedury przeglądu praw człowieka w ramach Rady Praw Człowieka ONZ zwrócono uwagę na to, że Polska ma problem z dyskryminacją rasową, ksenofobią, przeludnieniem więzień i nieprzestrzeganiem postanowień traktatów międzynarodowych dotyczących uchodźców. Podkreślono również, że rząd ingeruje w politykę redakcyjną mediów publicznych.

W szczególności obrońcy praw człowieka zwracają uwagę, że strona polska nadal opóźnia śledztwo w sprawie tajnego więzienia CIA, które toczy się od 2008 roku. Prokuratura w Krakowie twierdzi, że nie można zakończyć śledztwa z powodu braku niezbędnych danych ze strony USA, które konsekwentnie odmawiają pomocy prawnej

– piszą dalej Rosjanie. Jak podkreślają, Komitet Przeciwko Torturom Organizacji Narodów Zjednoczonych odnotował również przypadki nadmiernego użycia siły przez polskich funkcjonariuszy organów ścigania, w tym w odniesieniu do osób zatrzymanych w kajdankach, a następnie odmowy udzielenia ofiarom niezbędnej opieki medycznej. W rosyjskim dokumencie podano przykład z czerwcu 2018 roku, kiedy to Amnesty International w swoim raporcie odnotowała, że uczestnicy wieców ulicznych przeciwko reformom władzy byli ścigani przez państwo.

Rosja zwraca uwagę na ONR o “skandalicznej reputacji”

Rosyjskie MSZ wskazało również na problem prześladowań politycznych rosyjskich naukowców, dziennikarzy i innych osób publicznych, które przebywają w Polsce.

Przykładowo, w grudniu 2015 r. korespondent RIA Novosti Leonid Sviridov został zmuszony do opuszczenia kraju, ponieważ władze polskie oskarżyły go o bezprawne działania (bez określenia ich charakteru i przedstawienia dowodów) oraz pozbawiły go akredytacji dziennikarskiej i zezwolenia na pobyt w Polsce. (…) Jednocześnie represje wobec Rosjan i obywateli polskich o konstruktywnym podejściu do Rosji są w dużej mierze ignorowane przez polskich obrońców praw człowieka

– czytamy w raporcie. Dokument podkreśla, że Polska niewystarczająco walczy z neonazizmem. Liczebność aktywnej społeczności neonazistowskiej Rosjanie szacują na około 600-700 osób. Poza tym coraz większą popularnością cieszy się ruch Obóz Narodowo-Radykalny (ONR). Mimo “skandalicznej reputacji” ma już kilkadziesiąt oddziałów regionalnych, a napływ młodych ludzi do jego szeregów stale rośnie. Jak zaznacza MSZ Rosji, według ostatnich badań 38 proc. respondentów w wieku od 18 do 24 lat podziela poglądy ONR.

W maju 2017 r. w lesie koło Włodzisławia Śląskiego (województwo śląskie) członkowie organizacji Duma i Nowoczesność obchodzili urodziny Adolfa Hitlera, posługując się szeroko symbolami nazistowskimi. 11 listopada 2018 r. w Warszawie, z okazji 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, po oficjalnej paradzie z udziałem prezydenta i premiera kraju, przez stolicę przeszli prawicowi radykałowie, śpiewając rasistowskie hasła

– czytamy w raporcie. Zaznaczono w nim też, że w Polsce rośnie poziom ksenofobii, który jest wynikiem działań m.in. Prawa i Sprawiedliwości. Prowadzona jest też “jednostronna kampania”, której celem jest postawienie Polski w roli głównej ofiary II wojny światowej.

Jednocześnie przemilczają prawie wszystkie pamiętne daty związane z wyzwoleniem Polski przez wojska sowieckie. Częścią tej kampanii są starania władz polskich o “walkę” z pomnikami żołnierzy Armii Czerwonej, którzy wyzwolili Polskę

– pisze w raporcie MSZ.

Kampania Rosji przeciwko Polsce. Morawiecki i Sejm odpowiadają

Przy okazji publikacji raportu warto jednak zauważyć, że wpisuje się on w tamtejszą bardzo negatywną wobec Polski retorykę prowadzoną w ostatnim czasie przez rosyjskie władze. Przykładowo, Władimir Putin na grudniowym spotkaniu z przywódcami Eurazjatyckiej Unii Gospodarczej w Petersburgu oskarżył Polskę o zmowę z faszystowskimi Niemcami, a przedwojennego ambasadora naszego kraju w Berlinie Józefa Lipskiego nazwał “łajdakiem i antysemicką świnią”. Stwierdził też, że przyczyną II wojny światowej nie był pakt Ribbentrop-Mołotow, a pakt monachijski z 1938 roku. Jego słowa poparli rosyjscy politycy – m.in. deputowany rosyjskiej Dumy Wiaczesław Nikonow, wnuk Wiaczesława Mołotowa.

W niedzielę, 29 grudnia, na oczerniające Polskę słowa prezydenta Rosji odpowiedział premier Mateusz Morawiecki. “Prezydent Putin wielokrotnie kłamał na temat Polski. Zawsze robił to w pełni świadomie” – napisał w wydanym przez siebie oświadczeniu. W sprawie reagowało wcześniej MSZ. 27 grudnia do resortu spraw zagranicznych wezwano też ambasadora Rosji w Polsce Siergieja Andriejewa.

9 stycznia Sejm przyjął uchwałę przeciwko fałszowaniu historii przez rosyjskich polityków. Była to odpowiedź na oskarżenia, które padły z ust prezydenta Rosji. Polscy parlamentarzyści podkreślili w niej, że odpowiedzialność za wybuch II wojny światowej spoczywa na dwóch mocarstwach – III Rzeszy i Związku Radzieckim. Rosja nie zgadza się z tym twierdzeniem. 

>>> Warszawa solidarna z Setki osób na manifestacji przeciw przemocy. Zobacz wideo:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułAkcja strażaków w Ancutach w powiecie hajnowskim
Następny artykułNowy Sącz. Czasowa zmiana organizacji ruchu na skrzyżowaniu ul. Jagiellońskiej, Grodzkiej i Kunegundy