A A+ A++

Kreml wysyła swoich urzędników, przyspiesza wydawanie paszportów, narzucanie waluty i zbieranie danych osobowych mieszkańców na okupowanych przez wojsko rosyjskie obszarach Ukrainy w celu przyłączenia tych terenów do Rosji – poinformował amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).

CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu

CZYTAJ TAKŻE: Ukraińska „armia cieni” operuje na tyłach wroga. BBC: W obwodzie chersońskim pracuje sieć agentów i informatorów

Rosyjskie władze okupacyjne prawdopodobnie przyspieszają działania w ramach przygotowań do pseudoreferendów, które mają być podstawą włączenia zajętych obszarów Ukrainy bezpośrednio do Rosji – ocenia think tank.

W administracji okupacyjnej Kreml w dalszym ciągu zastępuje ukraińskich kolaborantów urzędnikami rosyjskimi, co prawdopodobnie służy przygotowaniu do zaprowadzenia formalnych rządów Rosji na tych terenach – dodano w najnowszym raporcie ISW.

Rosja zaczęła używać na Ukrainie dronów z Iranu

Ukraińscy urzędnicy potwierdzili tymczasem, że Rosja zaczęła używać na Ukrainie dronów z Iranu. Doradca prezydenta Ukrainy Ołeksij Arestowycz oświadczył w piątek, że Iran przekazał Rosji 46 dronów, i że zauważono je już na polu bitwy.

Przynajmniej część z tych maszyn to starszej generacji drony bojowe Shahed 129, którymi Rosjanie mogą się starać atakować przekazane Ukrainie przez USA systemy rakietowe HIMARS. Nie jest jasne, czy 46 to liczba dronów już walczących na Ukrainie, czy też łączna liczba, jaką Iran zgodził się przekazać Rosji – podkreśla ISW.

Na froncie wschodnim rosyjskie wojska przeprowadziły szereg ograniczonych ataków lądowych w pobliżu Doniecka oraz nieskuteczne ataki lądowe na miejscowości w pobliżu Bachmutu w obwodzie donieckim. Doszło też do wymiany ognia artyleryjskiego w miejscowości Pisky, co sugeruje, że Rosjanie nie przejęli nad nią całkowitej kontroli, jak twierdzili – dodano w raporcie.

Na południu siły rosyjskie przeprowadziły nieskuteczną próbę podejścia pod miejscowość Łozowe w obwodzie chersońskim i atakowały prawdopodobnie kluczowy przyczółek sił ukraińskich nad rzeką Ingulec.

olnk/PAP

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDom Pereca, czyli niezwykła historia gmachu z ul. Szkolnej. “Nie budujemy z kaprysu czy luksusu, a z konieczności”
Następny artykułJak długo wytrzymuje skrzynia DSG i co się w niej psuje? Naprawa niemal pewna