– Nie jestem jasnowidzem i nie powiem, czy Rosja na pewno się rozpadnie. Natomiast pewne jest, że Rosja ma na co się rozpaść. Z naszego punktu widzenia byłoby dobrze, gdyby tak się stało – zauważył Złotowski.
– Wojna już trwa. W oczach agresora jest to wojna domowa. Początek już jest. Co będzie dalej, zależy od tego, w jaki sposób zareagują bardzo liczne mniejszości narodowe i regionalne Federacji Rosyjskiej. To są nieraz ludzie, którzy choć nie mówią w językach swoich przodków, mają świadomość istnienia jakiegoś własnego kraju – dodał polski polityk.
Pytany, czy imperializm rosyjski odrodzi się, jeśli Moskwa zostanie pokonana w toczącej się wojnie, ale nadal pozostanie jednym państwem, Kosma Złotowski odparł:
– W takiej sytuacji imperializm rosyjski na pewno się odrodzi. Rosja ma mentalność imperialną właśnie dlatego, że zarządza tymi wszystkimi krainami, które sobie podporządkowała. Tragiczne w tym jest to, że zniewolone narody są zaangażowane w utrzymywanie i budowanie siły Rosji. Być może skusi je jednak przykład Jugosławii, która rozpadła się na wiele krajów demokratycznych o gospodarce rynkowej, które sobie wszystkie dobrze radzą i współpracują ze sobą – skonkludował europoseł.
Posłuchaj:
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS