Wczoraj, 1 marca (17:46)
Rodzice 16-letniej Kaylei Titford zostali skazani za nieumyślne spowodowanie śmierci oraz “szokujące i długotrwałe zaniedbanie w czasie lockdownu”. Dziewczyna zmarła z powodu chorobliwej otyłości. Ważyła 146 kg i nie mogła samodzielnie się poruszać.
Kaylea zmarła w październiku 2020 roku, kilka tygodni po swoich 16. urodzinach – podaje “The Guardian”. Rodzina mieszkała w miejscowości Newtown w środkowej Walii.
Dziewczyna urodziła się z rozszczepem kręgosłupa – miała niedowład nóg. Mieszkała razem z rodziną.
10 października 2020 roku policja przybyła do domu rodziny Titford. W jednym z pokoi znalazła ponad 100 much przyklejonych do lepu. Wisiał on nad łóżkiem, na którym leżała martwa nastolatka.
Pościel Kaylei była zabrudzona, okazało się, że nastolatka leżała na brudnych podkładach dla szczeniaków. Jej włosy były matowe, a paznokcie u stóp nie były obcinane od co najmniej sześciu miesięcy. Jej skóra była mocno zaogniona i owrzodzona, w niektórych miejscach tak głęboko, że odsłonięty był tłuszcz.
Ciało otaczały opakowania po śmieciowym jedzeniu. Sypialnia wydawała się być wykorzystywana jako wysypisko zepsutych urządzeń, w tym brudnej frytkownicy i myjki ciśnieniowej – pisze “The Guardian”.
Na ciele nastolatki i wokół niego były larwy i muchy, które według prokuratury były tam jeszcze przed jej śmiercią.
Podczas rozprawy sąd usłyszał o wielokrotnych wiadomościach, które Kaylea wysyłała do swojej matki Sarah Lloyd-Jones, prosząc o pomoc. Dziesięć dni przed śmiercią nastolatka zapytała: “Czy możesz przyjść i sprawdzić, … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS