A A+ A++

– Zmiana, którą rząd chciał wprowadzić, jest dla mnie karygodna. To makabra – mówi Jolanta Orłowska. – U Przemka choroba jest nietypowa, ale może z nią żyć, jest w stanie się poruszać, a są przecież inne śmiertelnie chore dzieci. Rząd chce szukać pieniędzy nie tam, gdzie trzeba. Te pieniądze przecież już raz zostały opodatkowane. Ludzie nie wpłacają nam milionowych kwot, to są drobne datki – 10, 20, 50 czy 100 zł. Nawet gdyby udało mi się znaleźć instytucję, która wpłaciłaby większą kwotę, to te środki były już raz opodatkowane, a te będą opodatkowane drugi, a może i trzeci raz. Wpłaty osób o dobrym sercu nie powinny być opodatkowane, gdyż przeznaczone są na ratowanie życia, a przecież to jest bezcenne – ocenia.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTL: Ciekawe spotkanie w Łodzi, a Radomka powalczy o punkty z Pałacem
Następny artykułБен Годжес закликав передати Україні іранську контрабандну зброю