Daniel Ricciardo wyprzedził Carlosa Sainza po wyrównanej walce na pierwszym okrążeniu. Dwójka kierowców przez resztę wyścigu jechała blisko siebie, walcząc koło w koło.
Kierowca Ferrari próbował wyprzedzić zawodnika McLarena na 43. okrążeniu, jednak doszło między nimi do kontaktu. W bolidzie Hiszpana doszło do uszkodzenia płyty przedniego skrzydła.
Ostatecznie Ricciardo zakończył wyścig na 5. pozycji. Sainz natomiast został wyprzedzony przez Valtteriego Bottasa, dojeżdżając do mety na siódmym miejscu.
– Pierwsze okrążenie to była świetna zabawa. Toczyłem zaciętą walkę o pozycję z Carlosem – tłumaczył australijski kierowca.
– Pod koniec wyścigu zderzyliśmy się kołami. Oczywiście nie było to celowe. Wydaje mi się, że jego manewr od zewnętrznej był dosyć ryzykowny.
Kierowca McLarena przyznał, że trudno było ocenić stan opon, które wcześniej były używane w poprzednich sesjach.
– To było ciężkie zadanie. Kiedy wyjeżdżasz na tor na nowej mieszance, czujesz, że masz trochę większą przyczepność. Jednak, kiedy już wcześniej opony były używane trudniej ocenić, kiedy kończy się ich żywotność – zakończył.
Daniel Ricciardo, McLaren MCL35M
Photo by: Glenn Dunbar / Motorsport Images
akcje
komentarze
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS